Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Nie żyje Andrzej Kopiczyński

Aktor od dawna chorował na Alzheimera. Przebywał specjalistycznym ośrodku zajmującym się osobami z chorobą otępienną. Jego śmierć potwierdził prezes Związku Artystów Scen Polskich Olgierd Łukaszewicz.

Aktor od dawna chorował na Alzheimera. Przebywał specjalistycznym ośrodku zajmującym się osobami z chorobą otępienną. Jego śmierć potwierdził prezes Związku Artystów Scen Polskich Olgierd Łukaszewicz.

Stan zdrowia aktora pogarszał się w gwałtownym tempie. Niezapomniany inżynier Karwowski z "Czterdziestolatka" nie poznawał już nawet najbliższych. Stan zdrowia Andrzeja Kopiczyńskiego pogarszał się z każdym dniem, a chwile, kiedy na moment odzyskiwał pamięć, zdarzały się coraz rzadziej. Na domiar złego aktor miał poważne problemy z sercem i niemal całkowicie stracił słuch...

Po raz ostatni Andrzej Kopiczyński pojawił się publicznie w lipcu ubiegłego roku na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach, by odsłonić odcisk swej dłoni na słynnej Promenadzie Gwiazd.

Reklama

Największą popularność przyniosła mu rola inżyniera Karwowskiego w serialu "Czterdziestolatek", stworzonym przez reżysera Jerzego Gruzę i scenarzystę Krzysztofa Teodora Toeplitza. Kopiczyński wcielał się w tę rolę między 1974 a 1977 rokiem; także w 1976 r. w filmie Gruzy "Motylem jestem czyli romans 40-latka" oraz w 1993 r., w serialu "Czterdziestolatek 20 lat później". Kreacja ta przyniosła aktorowi ogólnokrajową popularność.

Andrzej Kopiczyński urodził się 15 kwietnia 1934 r. w Międzyrzecu Podlaskim. Już w młodości myślał o pracy aktorskiej, choć wpierw uczęszczał do technikum energetycznego. - Działało w pobliżu opery. I codziennie, przechodząc koło opery, w drodze do szkoły, stawałem przed szybką kawiarenki, w której siedzieli aktorzy, śpiewacy. To był inny świat: byli świetnie ubrani, uśmiechali się, popijali wódeczkę, kawkę. Powiedziałem sobie wtedy: ja też tak chcę! - wspominał aktor w wywiadzie dla "Polskiej Gazety Wrocławskiej" w 2011 r.

Studiował w łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, którą ostatecznie ukończył w 1958 roku. - Na pierwszym roku byłem wyrzucany z uczelni trzy razy - przyznawał w wywiadach.

Zadebiutował w 1957 roku w filmie "Prawdziwy koniec wielkiej wojny" w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. Występował w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie a także w bydgoskim Teatrze Współczesnym, Teatrze Bałtyckim w Koszalinie a także w warszawskich teatrów: Rozmaitości, Narodowym i Teatrze Na Woli. Od 1986 r. aktor związany jest z warszawskim Teatrem Kwadrat.

Podczas swojej kariery teatralnej wystąpił m.in. jako Steve w "Tramwaju zwanym pożądaniem" Tennessee Williamsa w reżyserii Aleksandra Długosza, Romeo w "Romeo i Julii" Tadeusza Żuchniewskiego i Berengera w "Nosorożcu" Eugene'a Ionesco w reżyserii Maryny Broniewskiej.

Występy teatralne przeplatał z pojawianiem się na "wielkim ekranie", m.in. w takich produkcjach jak "Kopernik" (1972) w reżyserii Ewy i Czesława Petelskich, komedii "Święta wojna" (1965) czy filmie wojennym "Zasieki" (1973) Janusza Przymanowskiego. Jego kariera aktorska nabrała rozpędu, gdy przyjął rolę inżyniera Karwowskiego w "Czterdziestolatku".

Serial produkowany przez Telewizję Polską przedstawiał życie inżyniera, który wkomponował się w realia Polski Ludowej i PRL-owskiej propagandy a także kryzysu wieku średniego i codziennego życia w "peerelowskiej rzeczywistości".

- Po pierwsze, aktor jest od tego, żeby wszystko i wszędzie zagrać: i w teatrze, i w filmie, i w serialu. A po drugie - ta rola dała mi szaloną popularność, o której aktor może sobie tylko zamarzyć - tłumaczył.

Karwowskim pozostał także wiele lat po zakończeniu zdjęć do serialu - na fali jego popularności aktorowi oferowano występy w reklamach, a także w kolejnych produkcjach "czterdziestolatkowych", m.in. nakręconym - również przez Jerzego Gruzę - w 1993 r. serialu "Czterdziestolatek 20 lat później".



swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy