Magdalena Zawadzka miała opinię uwodzicielki!

Kiedy Gustaw Holoubek poprosił Magdalenę Zawadzką o rękę, miał już na swoim koncie dwa śluby i dwa rozwody (miał też dwoje dzieci). Ona także przeżyła bolesne rozstanie z mężem, operatorem filmowym Wiesławem Rutowiczem. Oboje wierzyli, że idealny związek mają jeszcze przed sobą i że stworzą go razem.

Uchodziła wśród znajomych za osobę łatwo zakochującą się, ale też łatwo... odkochującą, więc kiedy przyjaciele Gustawa Holoubka dowiedzieli się, że ten zamierza poślubić 21 lat młodszą aktorkę, kpili, że bardzo szybko znów będzie rozwodnikiem. Wybuchł obyczajowy skandal!

- Rozpętały się wokół nas plotki i spekulacje, kto kogo pierwszy porzuci. Przyjaciele Gustawa stawiali na mnie - napisała Magdalena Zawadzka w książce "Gustaw i ja".

- Uważali, że jestem dziewczyną, która z premedytacją rozkochuje w sobie mężczyzn, pobawi się nimi, a potem ich rzuca - wyznała i dodała, że właściwie troszkę jej schlebiało, że uchodziła za femme fatale.

Plotki o tym, że koledzy Holoubka zakładali się o to, jak długo potrwa jego małżeństwo z młodszą o dwie dekady aktorką, szybko dotarły do rodziców Magdaleny, którzy nawet chcieli jej zakazać zamążpójścia.

- Rodzice zaniepokoili się nie na żarty. Nie znali Gustawa, ale wyczuwali z jego strony poważne zagrożenie dla swojej jedynaczki, bo żonaty, ojciec dzieciom, złamie jej serce i zostawi na pośmiewisko gawiedzi. A środowisko plotkarskie podgrzewało atmosferę do czerwoności - wspomina odtwórczyni roli Ksawuni Woynarowskiej w kultowych "Nocach i dniach".

Tylko Gustaw Holoubek nie miał żadnych wątpliwości, bo on - jak wiele lat później napisała o nim Zuzanna Łapicka - po prostu żenił się z kobietami, które kochał. Aktor był pewny, że Magdalena Zawadzka będzie jego ostatnią wielką miłością i że spędzi u jej boku resztę życia. Nie pomylił się.

- Gustaw twierdził, że nasze uczucie wybuchło z taką siłą, bo jest ostatnią deską ratunku, której oboje się uczepiliśmy, żeby przeżyć prawdziwą miłość i szczęśliwy związek - napisała Magdalena Zawadzka w jednej ze swoich książek.

Magdalena Zawadzka, wychodząc za Holoubka, wcale nie wykluczała, że w przyszłości może zdarzyć się jej jakiś przelotny romans.

- Przelotny romans często odświeża i jeszcze bardziej wzmacnia małżeński układ - przyznała niedawno i dodała, że nie miała jednak okazji sprawdzić na własnej skórze, czy ta teza jest prawdziwa.

Aktorska para szła razem przez życie przez ponad 30 lat. Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek uchodzili za bardzo szczęśliwe małżeństwo.

Magdalena Zawadzka do dziś nie pogodziła się ze śmiercią ukochanego mężczyzny (Gustaw Holoubek odszedł w nocy z 5 na 6 marca 2008 roku w wieku 85 lat). Aktorka ciągle czuje obecność męża i ciągle jest mu wierna...