Lucy Lawless po latach! Co słychać u słynnej wojowniczej księżniczki?
Lucy Lawless dla wielu widzów na zawsze pozostanie Xeną - wojowniczą księżniczką. Kultowy serial z lat 90. przyniósł jej nie tylko ogromną rozpoznawalność, ale i miliony fanów na całym świecie. Dziś lubiana aktorka kończy 55 lat, a my sprawdzamy jak potoczyły się jej losy po zakończeniu emisji serialu, który odmienił jej życie.
Lucy Lawless urodziła się 29 marca 1968 roku w Mount Albert jako jedno z siedmiorga dzieci burmistrza miasta. Początkowo marzyła o karierze śpiewaczki operowej. Szybko zdała sobie jednak sprawę, że ta ścieżka zupełnie nie pasuje do jej temperamentu i praca bardzo szybko by ją znudziła, zwłaszcza, że wymagała wielu wyrzeczeń i żmudnych przygotowań. Większych wyzwań i adrenaliny spodziewała się po aktorstwie, dlatego właśnie zdecydowała się zdawać na studia do Auckland University i William Davis Centre for Actors’ Study w Vancouver.
Tuż po ukończeniu nauki zaczęła pojawiać się w reklamach telewizyjnych, dostawała także niewielkie role w filmach i serialach. Wszystko to nie spełniało jednak oczekiwań Lawless. Czekała na rolę, która popchnie jej karierę i otworzy drogę do sukcesu.
Przełom w jej karierze nastąpił w 1995 roku. To właśnie wtedy zagrała w kilku odcinkach słynnego "Herkulesa". Choć pojawiała się jedynie gościnnie, jej bohaterka stała się ulubienicą widzów. Krótko później powstał serial, w którym Lawless grała już pierwsze skrzypce.
"Xena: wojownicza księżniczka", bo taki tytuł nosiła produkcja, opowiadała o losach balansującej na granicy dobra i zła bezwzględnej wojowniczki, która postanawia odkupić swoje winy. Na swojej drodze spotyka Gabriellę (Renée O’Connor), która jest zafascynowana swoją waleczną partnerką. Razem stawiają czoło złu panującemu na świecie i pomagają uciśnionym.
Serial był emitowany przez sześć sezonów, a za oceanem określa się go mianem kultowego.
Choć rola przyniosła aktorce długo wyczekiwany sukces i ogromną popularność, w wywiadach przyznawała, że wcielanie się w Xenę było dla niej ogromnym wyzwaniem.
"Nie jestem sportowcem i nigdy nie chciałam być. Naprawdę tego nie znoszę. Nie chodzę na siłownię, a zachowanie odpowiedniej sylwetki do roli było koszmarem" - mówiła.
Po zakończeniu serialu w 2001 roku, Lawless skorzystała z pojawiających się propozycji. Widzowie mogli ją oglądać m.in. w "Tarzanie na Manhattanie", "Spider-Manie", "Ataku Szarańczy", "Opowieści na dobranoc" czy "Salem". Ostatni raz na ekranie pojawiła się w 2019 roku w serialu "My Life Is Murder". Na co dzień spełnia się także w dubbingu i rozwija karierę wokalną.
Prywatnie jest szczęśliwą żoną i mamą. Dwukrotnie wychodziła za mąż. Z pierwszym mężem Garthem Lawlessem doczekała się córki - Daisy. Para rozwiodła się w 1995 roku. Trzy lata później aktorka wyszła za Roberta G. Taperta, z którym wychowuje dwóch synów - Juliusa i Judaha.
Od wielu lat Lawless słynie także z działalności na rzecz ochrony środowiska. Jest działaczką ruchu Greenpeace i bierze udział w akcjach przeciwko zanieczyszczaniu środowiska. Podczas jednej z akcji została nawet... aresztowana. Wszystko po tym, jak jak przykuła się do pokładu tankowca w Nowej Zelandii, chcąc zaprotestować przeciwko prowadzeniu odwiertów na Arktyce.
Dziś Lucy Lawless obchodzi swoje okrągłe 55. urodziny. Zobaczcie, jak zmieniła się od czasu kultowego serialu.