Kultowe seriale: Anna Seniuk zdobyła popularność dzięki... piersiom!
Anna Seniuk, czyli Madzia Karwowska z "Czterdziestolatka" i Magda Domaradzka z "Czarnych chmur", była pierwszą polską aktorką, której nagi biust widzowie mieli okazję oglądać na wielkim ekranie w całej okazałości...
Niedawno minęło 55 lat od chwili, gdy Anna Seniuk po raz pierwszy stanęła na planie filmowym. Pod koniec 1963 roku, a była jeszcze wtedy studentką krakowskiej szkoły teatralnej, dostała propozycję udziału w dwóch filmach - "Zacne grzechy" i "Weekendy". Role, które w nich zagrała, przeszły jednak bez echa. Ogromną popularność zdobyła dopiero kilka lat później dzięki swoim... piersiom. Była bowiem pierwszą polską aktorką, która zdecydowała się rozebrać przed kamerą.
O czarno-białym filmie "Kardiogram" Romana Załuskiego nikt już dziś by nie pamiętał, gdyby nie było w nim bardzo odważnych scen z nagim biustem 29-letniej wtedy Anny Seniuk w roli głównej... By zobaczyć piersi aktorki, widzowie ustawiali się przed kinami w kilometrowych kolejkach. Wkrótce po premierze "Kardiogramu" na słynnym bazarze Różyckiego w Warszawie kupić można było fotosy z filmu, które ponoć rozchodziły się jak świeże bułeczki.
Niewiele brakowało, by Anna Seniuk wcale nie została aktorką. W młodości marzyła o studiowaniu historii sztuki i pracy przy konserwacji krakowskich zabytków.
- Pamiętam, jak pewnego dnia, jeszcze w liceum, weszłam do pustego kościoła i zobaczyłam konserwatorów pracujących na rusztowaniach. W ciszy i skupieniu odnawiali jakieś malowidła. Pomyślałam sobie, że to idealny zawód dla mnie - wspominała w rozmowia z dziennikarką "Twojego Stylu".
Pomysł, że będzie historykiem sztuki, nie spodobał się jednak ojcu Anny Seniuk, który bardzo chciał, żeby jego córka została... leśnikiem.
- Marzył o tym. Był nauczycielem przyrody, chodził ze mną i moją starszą siostrą na spacery po lesie. Do dziś znam nazwy roślin, wiem, które są pod ochroną, rozróżniam drzewa, tropy zająca, lisa... Przyrody uczyłam się nie z książek, ale na dotknięcie ręki. Hodowałam patyczaki, nie brzydziłam się żaby, nie bałam się myszy - mówi odtwórczyni roli doktor Czesławy Ździebłowskiej w "Leśniczówce".
Przypadek sprawił, że Anna Seniuk zdecydowała się zdawać egzaminy do szkoły teatralnej. Żartuje, że została aktorką dzięki koleżankom z liceum.
- W naszym liceum był konkurs recytatorski i zgłosiły się tylko dwie dziewczynki. Koleżanki wypchnęły mnie na scenę. Zdobyłam pierwsze miejsce. I poszło... Mama, jako polonistka, przygotowała mnie do egzaminów. Zdałam za pierwszym podejściem - opowiadała w wywiadzie.
76-letnia dziś Anna Seniuk od pół wieku jest jedną z najbardziej kochanych przez widzów polskich aktorek wszech czasów. Niedawno jej nazwisko znalazło się na liście dziesięciu najseksowniejszych gwiazd PRL-u (plebiscyt wygrała Katarzyna Figura), a w tym roku na 7. Kołobrzeskim Festiwalu Filmowym "Suspense Film Festival" okrzyknięto ją Ikoną Polskiego Kina.