Kulisy serialu "Radio Romans" – gdzie powstały kultowe sceny?
Serial "Radio Romans" to kawał historii polskiej telewizji, który zapisał się w pamięci wielu widzów. Produkcja, która zadebiutowała w latach 90., stała się trampoliną do kariery dla wielu aktorów z Trójmiasta. Mimo że serial zakończył emisję po 32 odcinkach, jego lokalny klimat i kultowe sceny z Gdańska, Sopotu i Gdyni wciąż budzą sentyment.
Serial "Radio Romans" na zawsze zapisał się w historii polskiej telewizji. W połowie lat 90., zanim "Klan" czy "Złotopolscy" weszli na ekrany, to właśnie ta produkcja podbiła serca widzów, przynosząc codzienne opowieści z fikcyjnej gdańskiej rozgłośni radiowej. W tym artykule przyjrzymy się kulisom powstawania tego kultowego serialu, a zwłaszcza miejscom, gdzie kręcono sceny, które do dziś budzą sentyment.
Serial "Radio Romans" był wyjątkowy nie tylko ze względu na fabułę, ale także na umiejscowienie akcji. Cała produkcja została nakręcona w Trójmieście, co w tamtych czasach stanowiło pewien ewenement w polskiej telewizji. Ekipa filmowa często korzystała z malowniczych lokalizacji, w tym z Gdańska, Sopotu i Gdyni.
Kultowe sceny z redakcji radiowej były realizowane w budynku Polskiej Akademii Nauk przy ul. Jaśkowa Dolina 31 w Gdańsku. To właśnie tam, w charakterystycznym gmachu, mieściła się serialowa rozgłośnia, którą widzowie rozpoznawali niemal w każdym odcinku.
Poza scenami w budynku PAN na Jaśkowej Dolinie, inne gdańskie lokalizacje również odgrywały ważną rolę. Serialowa redakcja często gościła w takich miejscach jak Długi Targ, Długie Pobrzeże czy restauracja "Romantica" na Zaspie. To właśnie te ujęcia nadały serialowi wyjątkowy, lokalny klimat, który wyróżniał go na tle innych polskich produkcji tamtego czasu.
"Radio Romans" pojawiło się na antenie w czerwcu 1994 roku i szybko zdobyło rzeszę fanów. Serial opowiadał historię dziennikarzy lokalnej stacji radiowej, którzy z pasją tropili lokalne afery, a jednocześnie mierzyli się z własnymi problemami osobistymi. Romanse, skandale, polityczne przekręty - te wątki przyciągały przed ekrany miliony widzów co tydzień.
Obsada serialu była mocno związana z Trójmiastem. Wiodącymi postaciami byli m.in. Dorota Kolak, Mirosław Baka, Beata Ścibakówna i Krzysztof Stelmaszyk. Co ciekawe, większość aktorów była ściśle związana z teatrem, a "Radio Romans" było dla wielu z nich trampoliną do dalszej kariery telewizyjnej. Dorota Kolak, która wcielała się w Wandę Kreft, do dziś wspomina pracę na planie jako jedno z najbardziej satysfakcjonujących zawodowych doświadczeń.
Mimo ogromnej popularności, "Radio Romans" zakończyło swoją emisję po 32 odcinkach w październiku 1995 roku. Z decyzją o zakończeniu produkcji wiązały się liczne spekulacje. Jedno jest pewne - gdyby telewizja przewidziała rozwój polskiej telenoweli, "Radio Romans" mogło zagościć na naszych ekranach na dłużej.
Serial, choć dziś mniej znany, jest uznawany za jedną z ważniejszych produkcji, które wprowadziły polską telewizję w erę telenowel. Dzięki świetnej obsadzie, wyjątkowym lokalizacjom i fabule, której nie brakowało emocji, "Radio Romans" zasługuje na swoje miejsce w historii polskich seriali.
Zobacz też:
Hit Netfliksa „1670” wraca z drugim sezonem – Lublin w roli głównej!
"Utrata równowagi": Tak łamano aktorów w szkołach filmowych. W końcu ktoś to pokazał
Co warto zobaczyć w kinie? Polskie hity, głośne tytuły i kultowe filmy