Krystyna Królówna porzuciła męża dla młodszego! Historia miłości
Krystyna Królówna, niezapomniana Hanka Borynowa z serialu "Chłopi", znalazła miłość na planie, która zmieniła jej życie. Ich związek z Augustem Kowalczykiem pełen był pasji, ale niespodziewane uczucie do młodszego mężczyzny postawiło wszystko na głowie.
Krystyna Królówna, znana polska aktorka i niezapomniana Hanka Borynowa z serialu "Chłopi", miała za sobą burzliwe życie pełne emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Na planie serialu poznała Augusta Kowalczyka, który wcielał się w postać wójta Piotra. Między dwojgiem dojrzałych artystów wybuchło uczucie, które przerodziło się w małżeństwo. Choć początkowo nic nie wskazywało na to, że zakochają się w sobie, los miał wobec nich inne plany.
Gdy spotkali się na planie "Chłopów" w 1972 roku, Krystyna miała blisko czterdzieści lat, a August pięćdziesiątkę i dwa rozwody za sobą. Ich znajomość zaczęła się od wzajemnej fascynacji zawodowej. August Kowalczyk wspominał, że najpierw zachwycił się talentem Królówny, a dopiero później odkrył, że jest nią oczarowany również jako kobietą. Z początku traktował ją jak koleżankę po fachu, jednak stopniowo ich relacja nabierała romantycznych kolorów.
To właśnie uczucia do Krystyny Królówny wywołały u Kowalczyka niezwykle silne emocje. Kiedy aktorka, po dwóch latach znajomości, wyznała mu, że czuje coś więcej, Kowalczyk... dostał zawału serca. "Coś mnie zakuło, zabolało. Zadzwoniłem do teatru, przysłali samochód, zawieźli do szpitala i okazało się, że to zawał" - wspominał w jednym z wywiadów. Po wyjściu ze szpitala nie zwlekał długo - oświadczył się Krystynie, która bez wahania przyjęła jego propozycję.
Krystyna Królówna i August Kowalczyk byli szczęśliwym małżeństwem przez dziesięć lat. Choć Królówna nie przypadła do gustu matce Kowalczyka, ten nigdy nie zwątpił w swoją decyzję. Wręcz przeciwnie - w wywiadach podkreślał, że Krystyna była jego pierwszą żoną, której nigdy nie zdradził. Ich relacja była pełna wzajemnego szacunku i wsparcia, a także bliskości, która nie miała w sobie miejsca na kłamstwa i zdrady.
Kowalczyk po latach mówił o Krystynie z ogromnym ciepłem i sentymentem, zaznaczając, że ich małżeństwo było wyjątkowe. "To było dziesięć lat naprawdę wspaniałego małżeństwa" - wspominał, podkreślając, że była to miłość, która zapadła mu głęboko w serce.
Niestety, szczęście nie trwało wiecznie. W pewnym momencie Krystyna Królówna zakochała się w młodszym o trzynaście lat mężczyźnie. Uczucie było na tyle silne, że aktorka zdecydowała się odejść od męża. August Kowalczyk nie ukrywał, że decyzja żony była dla niego bolesnym ciosem, jednak nie próbował zatrzymywać jej na siłę. Wspominał, że gdy zapytał ją, czy nowa relacja to tylko romans, czy prawdziwa miłość, Królówna odpowiedziała, że to miłość.
Po rozwodzie Królówna unikała publicznego mówienia o swoim życiu osobistym, konsekwentnie strzegąc swojej prywatności. August Kowalczyk z kolei przyznał, że choć ich małżeństwo nie przetrwało, zawsze darzył ją ogromnym szacunkiem i życzył jej szczęścia.
Po zakończeniu związku z Krystyną Królówną, August Kowalczyk nie zrezygnował z miłości. W wieku 63 lat poślubił Eugenię Gromysz, z którą spędził resztę życia. Znaleźli wspólne szczęście i wsparcie, którego potrzebowali, by iść przez życie ramię w ramię.
Zobacz też:
Krzysztof Kowalewski: Jego matka również była gwiazdą. Jej życiorys to materiał na film
Nigdy o tym nie mówiła. Prawda o jej romansie w końcu wyszła na jaw
Tajemnice życia serialowej babki Rozalki ze "Świata według Kiepskich"