Koledzy z planu nie odzywali się do siebie przez 30 lat. O co poszło?
W październiku 2024 roku w podcaście "Where Everybody Knows Your Name" Ted Danson ujawnił, że przez 30 lat nie odzywał się do Kelseya Grammera, swojego przyjaciela z planu kultowego sitcomu "Zdrówko". Teraz gwiazdor "Frasiera" odniósł się do tego w rozmowie z "New York Post". Przyznał, że gdy utracił kontakt z Dansonem, przechodził przez ciężki okres.
"Zdrówko" to serial komediowy emitowany w latach 1982-1993. Opowiadał o obsłudze i stałych bywalcach tytułowego baru. Ted Danson wcielił się w Sama Malone'a, byłego baseballistę i właściciela lokalu. Z kolei Kelsey Grammer zagrał psychiatrę Frasiera Crane'a, który od drugiego sezonu regularnie zagląda do "Zdrówka" po pracy.
Serial był niezwykle popularny. Otrzymał także sześć Złotych Globów i 26 nagród Emmy. Po jego zakończeniu okazało się, że Grammer ma podpisany kontrakt na jeszcze jeden sezon. Wykorzystano to, by nakręcić spin-off, skupiający się na postaci psychiatry i jego bliskich. "Frasiera" emitowano w latach 1993-2004. Okazał się on równie popularny, co "Zdrówko". Danson powtórzył rolę Malone'a w gościnnym występie w 1995 roku.
Mimo lat współpracy okazało się, że aktorzy przez długi czas nie odzywali się do siebie. "Mam wrażenie, że w czasie pracy nad 'Zdrówkiem' wyładowałem się na tobie" - powiedział Danson, gdy razem z Grammerem gościli w podcaście "Where Everybody Knows Your Name", poświęconemu kultowemu serialowi.
"Raz chyba się na ciebie zdenerwowałem". "Tak, dałeś mi o tym znać pewnego dnia" - odpowiedział Grammer. Nie wchodził jednak w szczegóły."To wryło się nam w pamięć. Czuję, że straciłem przez to 30 lat Kelseya Grammera i wydaje mi się, że to moja wina" - kontynuował Danson. "Naprawdę cię przepraszam".
Grammer podziękował mu za te słowa i przyznał, że również wolałby, by w przeszłości spędzili ze sobą więcej czasu. "Kocham cię i to tak oczywiste, jak to, że codziennie wschodzi słońce" - stwierdził aktor.
Grammer wrócił do swojego konfliktu z Dansonem w rozmowie z "New York Post". "To wszystko brzmiało za poważnie. Nie było żadnej kłótni" - wyjawił. "To był czas w moim życiu, gdy bardzo w siebie wątpiłem. Prawdę mówiąc, nienawidziłem siebie. I za dużo wtedy piłem".
Następnie streścił, jak wyglądała przytoczona w podcaście sytuacja. "Ted podszedł i powiedział mi: 'wiesz, jestem na ciebie trochę zły, bo czasem pojawiasz się [na planie] nieprzygotowany'. Odpowiedziałem: 'okej, rozumiem to'. I to było wszystko. Może Ted patrzy na to inaczej. Myśli, że to mogła być bliższa przyjaźń. Może chciał chronić siebie. Nie wiem, naprawdę. Niemniej, [...] teraz jest między nami w porządku".
Grammer wystąpił niedawno w kontynuacji "Frasiera" pod tym samym tytułem. Serial został skasowany przez platformę streamingową Paramount+ po dwóch sezonach. Z kolei Danson wystąpił w sitcomie "Tajny informator", za który otrzymał nominację do Złotego Globu.