Kobiety Hansa Klossa
Czy Kloss był kobieciarzem? Agent J-23 po służbie często bawił się w towarzystwie pięknych kobiet... Dlaczego tak łatwo ulegały jego urokowi?
Jak nie ma hitu w telewizji, to zawsze można oglądać "Stawkę...", serial zrealizowany 45 lat temu. Przez 18 odcinków przewinie się plejada znakomitych aktorów.
W towarzystwie dzielnego agenta J-23 zobaczymy też piękne panie, same gwiazdy. Grały nie tylko polskie łączniczki, były agentkami obcego wywiadu, zagorzałymi nazistkami...
Wszystkie ulegały urokowi Hansa Klossa (Stanisław Mikulski). Jak on to robił, skoro w scenach serialowych widzimy tylko nieśmiałe pocałunki?
- Nasz stosunek do kobiet jest inny niż w filmach o 007, gdzie Bond podrywa kobiety, by się z nimi przespać. Tu nie ma takich szaleństw - powiedział w jednym z wywiadów Stanisław Mikulski.
- W zasadzie Brunner ma jedną dziewczynę. Kloss ma tych dziewczyn kilka, ale najczęściej jest to albo platoniczne uczucie, albo - jak w przypadku Edyty, w której się zakochuje - dziewczyna ginie zastrzelona przez Brunnera. W ten sposób Kloss zostaje uratowany, bo Edyta chciała go zdradzić, i serial może trwać - dodał aktor.