Katey Sagal: Niełatwe życie Peggy Bundy. Co robi i jak wygląda dziś?
Katey Sagal popularność i sympatię widzów zyskała dzięki roli przebojowej i ekscentrycznej Peggy Bundy w amerykańskim sitcomie „Świat według Bundych”. W kultowej produkcji jej znakiem rozpoznawczym była burza rudych włosów, obcisłe stroje i doskonałe poczucie humoru, które wykorzystywała głównie przeciwko swojemu mężowi – Alowi. I choć w serialu grana przez nią Peggy tryskała energią i optymizmem, w życiu prywatnym Sagal w tym czasie musiała zmagać się z licznymi problemami. Przez kilkanaście lat walczyła z uzależnieniem od leków odchudzających, alkoholu i kokainy oraz straciła swoje pierwsze dziecko. Jak aktorka miewa się dziś?
Sagal urodziła się 19 stycznia 1954 roku w Los Angeles. Jej ojciec był rosyjsko-żydowskim imigrantem, który pracował jako reżyser, matka natomiast zasłynęła jako piosenkarka i scenarzystka telewizyjna.
Katey wychowywała się w rodzinie na co dzień związanej ze światem artystyczneym i sama postanowiła spróbować swoich sił w świetle reflektorów. Studiowała w The California Institute of the Arts w Valencii w dzielnicy Santa Clarita w Kalifornii, a po raz pierwszy przed kamerę trafiła na początku lat 70., kiedy wystąpiła w "The falling of Raymond" - dreszczowcu wyreżyserowanym przez jej ojca.
Dzięki roli felietonistki Jo Tucker w serialu stacji CBS "Mary" po raz pierwszy została dostrzeżona przez duże grono odbiorców a także producentów. Szybko zaproponowano jej rolę, która na zawsze miała zmienić jej życie i dzięki której do dziś jest kojarzona i uwielbiania przez miliony widzów na całym świecie.
Katey Sagal przez blisko 10 lat wcielała się w Peggy Bundy - przebojową, zawsze perfekcyjnie wystylizowaną panią domu, która najbardziej na świecie kocha wydawać pieniądze męża, zajadać czekoladki i oglądać telewizję.
"Świat według Bundych" był historią o amerykańskiej rodzinie Bundy: Peggy, Allu oraz ich dorastających dzieciach. Serial bawił widzów na całym świecie. Został wyemitowany w aż 46 krajach, a powtórki wciąż bawią licznie zgromadzoną przed telewizorami publiczność.
Za swoją wybitną kreację, Sagal została aż dwukrotnie nominowana do Złotych Globów i choć ostatecznie nagrody za rolę Peggy nie zdobyła, to właśnie dzięki tej postaci została zapamiętana na lata.
Jako Peggy Bundy, Sagal zawsze musiała być uśmiechnięta i tryskać dobrym humorem. Niewiele osób jednak wie, że to właśnie na planie serialu rozegrał się jeden z największych dramatów w życiu aktorki. Gwiazda przez wiele lat starała się o dziecko i po czasie wreszcie się udało. Sagal poinformowała o ciąży scenarzystów, a ci bardzo szybko dopisali Peggy ciążowy wątek. Ten fakt tylko pogłębił późniejszą traumę.
Sagal straciła dziecko w siódmym miesiącu ciąży, ale w serialu jej wątek wciąż trwał. Sceny postanowiono zmontować tak, by ciąża Peggy okazała się tylko marzeniem sennym jej męża.
Aktorka długo nie mogła się otrząsnąć po tej tragedii, ale na szczęście udało jej się urodzić zdrowe dzieci. Nigdy już jednak nie zdecydowała pokazać ciążowych krągłości w serialu i gdy brzuszek stawał się widoczny jej bohaterkę wysyłano do innego miasta.
Kilka lat temu aktorka wprawiła cały świat w osłupienie, przyznając się w swojej książce do licznych uzależnień. Okazuje się, że gwiazda przez 15 lat regularnie zażywała tabletki odchudzające oraz nie mogła rozstać się z kokainą i alkoholem.
Dodała również, że sytuację pogarszał fakt, iż przez dłuższy czas tkwiła w toksycznym związku z Gene’em Simmonsem, muzykiem legendarnego heavymetalowego zespołu KISS.
Na szczęście aktorce udało się pokonać wszystkie nałogi i wyplątać z koszmarnej relacji. Dzięki swojej zawziętości wciąż radzi sobie świetnie i przyjmuje kolejne propozycje zawodowe.
Dziś Katey Sagal wciąż gra w filmach i serialach, a jej kariera wcale nie zwalnia tempa. Ostatnio mogliśmy oglądać ją w "The Conners" i "Już nie żyjesz". Na planie tego ostatniego serialu spotkała się ponownie ze swoją serialową córką ze "Świata według Bundych" - Christiną Applegate. Najnowszą produkcją z jej udziałem jest serial "Rebel", w którym wcieliła się w nieustraszoną prawniczkę bez dyplomu - Annie Bello.