John Drew Barrymore: Upadek ze szczytu. Smutne losy legendarnego aktora
W swojej karierze John Drew Barrymore grał różnorodne i skomplikowane role. Wywodzący się z aktorskiego klanu artysta przyznał, że choć przez lata grał w produkcjach filmowych, to dopiero telewizja dała mu szansę na popularność oraz interesujące role. Niestety, szansę na wielką karierę zaprzepaścił właściwie na swoje życzenie. John Drew Barrymore skończył... na ulicy.
"Nie jestem miłym, czystym amerykańskim dzieciakiem. Jestem człowiekiem i różne rzeczy mi się przydarzają" - powiedział kiedyś o sobie w jednym z wywiadów.
John Drew Barrymore urodził się w Beverly Hills 4 czerwca 1932 roku. Jego matką była aktorka Dolores Costello. Ojciec, John Barrymore, wywodził się ze znanego aktorskiego klanu. Chociaż od dziecka chciał pójść w ślady swoich rodziców i dziadka, to presja sławnego nazwiska oraz sukces doprowadziły go niemal do upadku.
Karierę John Drew Barrymore rozpoczął w wieku 17 lat. Wtedy właśnie podpisał kontrakt filmowy i zadebiutował w dwóch westernach. Szybko zaczął dostawać role w kolejnych produkcjach, jednak jego filmy nie odnosiły spektakularnych sukcesów. Aktor spróbował swoich sił w telewizji. Tam mógł grać różnorodne role, stanął nawet po drugiej stronie kamery i zajął się reżyserią.
John D. Barrymore ma swoją gwiazdę na Hollywood Walk of Fame za swój wkład pracy w telewizji. Niestety, aktor był ciągle porównywany do swojego ojca oraz dziadka, co źle na niego wpłynęło. Coraz częściej zaczął zaglądać do butelki, aż w końcu nałóg zniszczył jego życie prywatne i zawodowe.
Kilka razy został aresztowany za jazdę pod wpływem oraz posiadanie narkotyków. Nie układało mu się również w życiu prywatnym. Był czterokrotnie żonaty: z Niną Wayne, Carą Williams, Gabriellą Palazzoli oraz Ildikó Jaid Makó. Córka z ostatniego małżeństwa, Drew, również poszła w ślady ojca. Młodociana gwiazda zmagała się z tymi samymi uzależnieniami, co ojciec oraz dziadek.
John D. Barrymore czuł się coraz bardziej samotny. Odciął się od rodziny i został włóczęgą- jego bliscy mówili, że potrafił znikać na kilka miesięcy. Skończył na ulicy. Jego córka, gwiazda filmowa Drew Barrymore, próbowała mu pomóc. Kiedy jego stan zdrowia zaczął się pogarszać, kupiła mu dom obok swojej posiadłości. Aktor zmarł 29 listopada 2004 na nowotwór złośliwy w wieku 72 lat.
