"Janosik": Ewa Wiśniewska jest uzależniona od aktorstwa. Poświęciła mu... wszystko!
Ewa Wiśniewska, czyli niezapomniana Izabela z "Janosika" i Ewa Lipska z "Doktor Ewy", twierdzi, że aktorstwo było, jest i będzie największą miłością jej życia. - Jestem uzależniona od tego zawodu - mówi.
- Aktorstwo to nałóg, który determinuje moje życie. Nigdy z niego nie zrezygnuję! - mówi Ewa Wiśniewska, która niedawno świętowała 50-lecie pracy artystycznej.
Aktorka nie kryje, że przez jej miłość do zawodu, jaki uprawia z ogromną pasją już od pół wieku, rozpadły się wszystkie jej związki... Jedyna córka Ewy Wiśniewskiej - Inka - do dziś ma żal do mamy, że film, telewizja i teatr były dla niej najważniejsze.
- Ważniejsze niż rodzina, dom, dziecko! - potwierdza aktorka.
- Praca zawsze była na pierwszym miejscu. Urodziłam Inkę będąc na czwartym roku szkoły teatralnej, do zawodu wchodziłam więc z bagażem. Nie radziłam sobie z macierzyństwem - przyznaje Ewa Wiśniewska, dodając:
- Po prostu nie mogłam żyć bez grania! Pogodzenie zawodu z życiem prywatnym było niewykonalne...
Kiedy Ewa Wiśniewska miała niespełna 14 lat, redaktor naczelny kultowego "Filmu", który wypatrzył ją na widowni w filharmonii, namówił ją o udziału w konkursie "Piękne dziewczęta na ekrany". Wygrała ten konkurs, ale - choć zapraszano ją na wiele castingów - nie dostała żadnej roli. Może dlatego, że bycie aktorką wcale nie było wtedy jej marzeniem...
- Chciałam być siatkarką, pediatrą, iść na Akademię Sztuk Pięknych. Decyzja o aktorstwie pojawiła się tuż przed maturą - wspomina.
Nie jest prawdą, że Ewa Wiśniewska - jak podają nawet najpoważniejsze źródła - debiutowała w "Kanale" Andrzeja Wajdy, czy "Zezowatym szczęściu" Andrzeja Munka, bo kiedy powstawały te filmy, była jeszcze w uczennicą. Po raz pierwszy stanęła na scenie i przed kamerą dopiero po ukończeniu warszawskiej szkoły teatralnej - dokładnie 50 lat temu.
Popularność przyniosła jej tytułowa rola w serialu "Doktor Ewa", w którym zagrała piękną dziewczynę leczącą ludzi w wiejskiej przychodni. Telewidzowie pokochali ją od pierwszego wejrzenia. Nigdy ich nie zawiodła, bo każde jej kolejne wcielenie potwierdzało, że jest po prostu dobrą aktorką.
- Pojęcie "gwiazda" jest dziś wyświechtane. Teraz nazywa się tak kogoś po jednej roli w serialiku. Ja wolę określenie "dobry aktor". A to ktoś, kto przez lata sprawdził się w wybitnych rolach - twierdzi.
Aktorstwo Ewa Wiśniewska nazywa największą namiętnością swego życia.
- Bycie aktorką jest permanentnym dążeniem do spełnienia... Gdybym powiedziała, że jestem już spełniona jako aktorsko, to co bym robiła? - mówi.