Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10732
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Ignacy Gogolewski woli żyć na kocią łapę. Małżeństwo nigdy mu nie służyło

Ignacy Gogolewski, czyli niezapomniany Antek Boryna z "Chłopów", świętował w tym roku 60-lecie pracy artystycznej. 83-letni aktor żartuje, że nie chce jeszcze schodzić ze sceny, ale nie zamierza na niej... umrzeć!

Ignacy Gogolewski od ponad pół wieku uważany jest za jednego z najlepszych polskich aktorów. Mówi, że - choć będąc nastoletnim chłopakiem myślał, że zostanie księdzem lub ślusarzem - to właśnie aktorstwo okazało się zawodem, który pokochał ponad wszystko.

- Na scenie przeżyłem niezwykłe chwile. Stojąc na niej, zapominałem o życiu, które nigdy mnie nie rozpieszczało - mówi.

Ignacy Gogolewski - cieszący się przed laty ogromnym powodzeniem u kobiet - nie miał w młodości szczęścia w miłości.

- Każda moja miłość kończyła się rozpaczą - powiedział kiedyś, dodając, że jedna z kobiet, z którą był związany, próbowała nawet popełnić samobójstwo, kiedy ich związek się rozpadł!

Reklama

Pierwszą żonę - aktorkę Katarzynę Łaniewską, czyli Józefinę Lasek z "Plebanii" - poznał jeszcze w czasie studiów. Podobno do ożenku z nią został... zmuszony. Kiedy pewnej nocy przyłapano ją z młodziutką koleżanką w niedwuznacznej sytuacji, dostał od władz uczelni ultimatum - albo wezmą ślub, albo oboje zostaną wyrzuceni ze szkoły teatralnej. Wybrali ślub...

Małżeństwo Ignacego Gogolewskiego i Katarzyny Łaniewskiej, którego owocem jest córka Agnieszka, przetrwało 10 lat. Rozpadło się, bo aktor zakochał się w sąsiadce! Była nią znana wtedy wszystkim Polakom Irena Dziedzic. Wybuchł wielki skandal, a Irena Dziedzic - by uciec od plotek - wyjechała do Ameryki, aby tam przeczekać burzę, jaka rozpętała się, gdy wyszło na jaw, że odbiła męża Katarzynie Łaniewskiej. Wróciła do Polski dopiero wtedy, gdy jej uczucie do Ignacego Gogolewskiego zupełnie wygasło.

Druga żona niezapomnianego Antka Boryny z "Chłopów" - urzędniczka z ministerstwa kultury Marina Niecikowska - zginęła w katastrofie lotniczej zaledwie trzy lata po ślubie. Po jej śmierci Ignacy Gogolewski przysiągł sobie, że już nigdy się nie ożeni, bo - to jego słowa - małżeństwo mu nie służy. Nie służyły mu też... romanse. Piosenkarka Joanna Rawik, z którą połączyła go wielka miłość, aż trzy razy próbowała odebrać sobie życie, gdy aktor od niej odszedł!

Dopiero w ramionach koleżanki z Teatru Narodowego, Ewy Kwiecień, Ignacy Gogolewski znalazł prawdziwe szczęście. Są razem już od wielu, wielu lat, ale nigdy nie zdecydowali się zalegalizować swojego związku. Choć Ewę aktor nazywa żoną, nie są po ślubie.

- Żyjemy, jak wiele par na świecie, na kocią łapę - mówi.

Ignacy Gogolewski twierdzi, że największą miłością jego życia i najwierniejszą jego... kochanką jest scena.

- Zejdę z niej na zawsze dopiero wtedy, kiedy powiedzą mi, że nie chcą mnie już oglądać - twierdzi aktor, który w tym roku świętował 60. rocznicę swego debiutu w teatrze.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Kultowe seriale | Ignacy Gogolewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy