Henryk Gołębiewski: czym zajmuje się dziś gwiazda polskiego kina lat 70.?
Henryk Gołębiewski to znany od wielu dekad aktor, który jest naturszczykiem. Zaczynał występować w filmach już jako czternastolatek, tworząc charakterystyczne role zadziornych chłopaków w produkcjach dla młodzieży. Potem jego losy potoczyły się różnie, ale srebrny ekran upomniał się o niego w latach 90. Przypominamy najbardziej kultowe role Henryka Gołębiewskiego, które na zawsze wryły się w pamięć widzów i w historię polskiego filmu.
Henryk Gołębiewski urodził się w 1956 roku w Warszawie i to tu, na ulicy Dąbrowskiego spędził całe swoje życie. Z wykształcenia nie jest aktorem, lecz ślusarzem, ale w życiu imał się różnych zawodów: bywał szklarzem, stolarzem, budowlańcem i monterem klimatyzacji. Wychowany w wielodzietnej rodzinie aktor żadnej pracy się nie boi, ale zawsze chętnie wraca na ekran, by bawić nas swoimi charakterystycznymi postaciami.
Choć Henryk Gołębiewski został zauważony na castingu do filmu "Abel, twój brat", w pamięci widzów zapisał się raczej jako Pikador z filmu “Wakacje z duchami" Stanisława Jędryki. Serial dla młodzieży był adaptacją powieści Adama Bahdaja pod tym samym tytułem. Jego emisja była żelaznym punktem wakacyjnych programów dla dzieci. Pikador, Perełka i Mandaryn to pseudonimy chłopaków, którzy spędzali wakacje w leśniczówce u ciotki. Tam okazuje się, że w pobliskim zamku straszy, a chłopcy wpadają na trop kryminalnych spisków. Henryk Gołębiewski na ekranie był po prostu sobą: sprytnym, wesołym chłopakiem, którego wszędzie było pełno. Jego Pikador przykuwał uwagę autentycznością i żywiołowością.
Stanisław Jędryka zapamiętał doskonale Pikadora z "Wakacji z duchami" o obsadził Henryka Gołębiewskiego w swojej kolejnej produkcji, "Podróż za jeden uśmiech". Tu postać sprytnego i znającego życie Poldka, granego przez Henryka Gołębiewskiego jest kontrastem dla ułożonego Dudusia, którego grał Filip Łobodziński. Serial był również adaptacją książki Adama Bahdaja, a Poldek i Duduś stworzyli egzotyczną parę, która razem z widzami przeżywała niezwykłe przygody podróżując autostopem. Przy okazji Duduś nabrał męstwa, a Poldek ogłady. Henryk Gołębiewski miał wtedy okazję grać z takimi aktorami jak Alina Janowska czy Hanna Skarżanka.
Reżyser Stanisław Jędryka dostrzegł taki potencjał w duecie Henryk Gołębiewski - Filip Łobodziński, że dał chłopcom rolę w swoim kolejnym serialu dla młodzieży. "Stawiam na Tolka Banana" to historia grupy warszawskich łobuziaków, na który dobry wpływ wywiera charyzmatyczny Tolek Banan. Łobodziński zagrał Julka, chłopaka z dobrej rodziny zaniedbywanego przez rodziców, a Henryk Gołębiewski zadziornego Cegiełkę, którego matkę zagrała Lidia Korsakówna. Serial cieszył się tak wielkim powodzeniem, że redakcja telewizji po jego emisji zasypana została pełnymi zachwytu listami, a piosenka z czołówki, "Ballada o Tolku Bananie" śpiewana była przy ogniskach i na górskich szlakach.
Po okresie niezmiernej popularności w latach 70., o Henryku Gołębiewskim trochę zapomniano. Sam aktor nie był tu bez winy, jego życiem zawładnęły napoje wyskokowe. Czasem grał epizodyczne role w polskich filmach czy serialach. Przełomem okazał się 2002 rok i film "Edi" Piotra Trzaskalskiego, w którym Henryk Gołębiewski zagrał główną rolę. Postać doświadczonego przez los, ale dobrodusznego złomiarza zrobiła na widzach ogromne wrażenie. Zresztą nie tylko na widzach, "Edi" zdobył "Złotą Kaczkę", dwa "Orły", doceniono go także trzema nagrodami na Berlinale, w Gdyni i w Karlowych Warach.
Henryk Gołębiewski do dziś pojawia się w wielu filmach i serialach, grając epizodyczne role. Za każdym razem jednak przykuwa uwagę i wzbudza sympatię widzów. Oglądaliśmy go jako mistrza drugiego planu w "Świecie według Kiepskich", "Rodzince.pl", "Daleko od noszy", a także w wielu odcinkach "Kryminalnych", "Fali zbrodni", a nawet "M jak Miłość". Od 2017 roku wielbiciele jego talentu mogą oglądać go w serialu "Lombard. Życie pod zastaw", gdzie gra Ziutka. I chyba będzie tak nadal, ponieważ Henryk Gołębiewski pojawił się ostatnio na konferencji ramówkowej telewizji Puls.
Czytaj też: Fani w szoku! Henryk Gołębiewski zdradza prawdę o swoim wykształceniu