Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Gabriela Kownacka fascynowała nie tylko mężczyzn. "To była uroda porażająca"

Gabriela Kownacka, znana z ról w serialach "Matki, żony i kochanki" i "Rodzina zastępcza", była - tak wspominają ci, którzy mieli okazję ją znać - zjawiskową, obdarzoną ogromnym wdziękiem i wielką urodą kobietą, a przy tym niezwykle utalentowaną aktorką i dobrym człowiekiem. Mężczyźni dosłownie tracili dla niej głowy, a kobiety zazdrościły jej tego "czegoś", co sprawiało, że nie można było oderwać od niej oczu. "To była uroda porażająca" - twierdzi Stanisława Celińska.

Gabriela Kownacka, którą Andrzej Łapicki nazwał kiedyś "polską Marylin Monroe", była jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek, a przy tym jedną z najpiękniejszych gwiazd kina, telewizji i teatru.

"Ona po prostu zachwyca" - twierdził Krzysztof Kolberger, który w 2004 roku zagrał z Gabą, jak nazywali Kownacką przyjaciele, w głośnym spektaklu "Ryszard II" na scenie Teatru Narodowego.

Reklama

Gabriela Kownacka: Koleżanki mówiły, że jej uroda była zjawiskowa

Urodą Gabrieli Kownackiej zachwycali się nie tylko mężczyźni. Koleżanki po fachu zawsze, mówiąc o niej, zwracają uwagę na fakt, że była po prostu zjawiskowa.

"Gabrysia była kobietą pełną wdzięku i nieprawdopodobnej urody. Nie wiem, czy taką urodę ktokolwiek kiedyś w życiu miał. Może jakaś hollywoodzka gwiazda. To była uroda porażająca" - stwierdziła Stanisława Celińska, wspominając nieżyjącą aktorkę w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Maryla Rodowicz, która przez kilka lat spotykała się z Gabrielą Kownacką na planie "Rodziny zastępczej", twierdzi, że w towarzystwie serialowej Anki zawsze czuła się jak szara myszka.

"Podpatrywałam, jak gra. Starałam się być zawsze przygotowana do wspólnych scen, nie zawsze mi to wychodziło. Pani Gabrysia cierpliwie znosiła moją nieudolność" - opowiadała piosenkarka "Super Expressowi".

"Była piękna i miała klasę. Onieśmielała mnie" - dodała.

Gabriela Kownacka: Gdy była chora, usunęła się w cień

Wszystkie aktorki, które kiedykolwiek miały okazję grać u boku Gabrieli Kownackiej, były nią zafascynowane, a większość zazdrościła jej tego, jak działa na mężczyzn.

"Gdy wchodziła do pokoju, faceci dosłownie słabli. Znikali. Nie było ich. Byłam raz świadkiem takiej sceny. Dowiedziałam się wtedy, co znaczy seksapil" - wyznała Ewa Dałkowska w rozmowie z autorem książki "Gabriela Gabi Kownacka".

Gabriela Kownacka - gdy była już bardzo chora - zrezygnowała z grania i usunęła się w cień.

"Chciała, by zapamiętano ją taką, jaka była w swojej najlepszej formie" - powiedziała Polskiemu Radiu Joanna Szczepkowska, która studiowała i przyjaźniła się z Gabrielą.

"Gdy takie osoby odchodzą, ze świata znika jeden kwiat" - stwierdził Jan Nowicki, gdy dowiedział się o przedwczesnej śmierci koleżanki.

W tym roku minęło dokładnie 50 lat od premiery "Wesela" Andrzeja Wajdy, w którym Kownacka zagrała swą pierwszą w życiu rolę.

Gabriela Kownacka zmarła 30 listopada 2010 roku. Przez kilka lat walczyła z nowotworem piersi.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Gabriela Kownacka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy