Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Duża przerwa": Co dziś robią gwiazdy serialu?

"Zaglądamy za kulisy codziennego teatru, jakim jest szkoła. Jego aktorami są nauczyciele, dyrektor z nieodłączną sekretarką oraz klasyczne typy uczniowskie" - głosili w opisie serialu producenci. Przepychanki i podjazdowa wojna nauczyciele kontra uczniowie są przecież wiecznie żywe.

Akcja "Dużej przerwy" rozgrywała się przede wszystkim w pokoju nauczycielskim gimnazjum w Porębowie. Wokół pokoju rozmieszczone są: gabinet dyrektora wraz z sekretariatem oraz pokój socjalny, w którym nauczyciele mogli znaleźć chwilę wytchnienia. Bohaterowie "Dużej przerwy" byli zabawni i groźni, niemądrzy i inteligentni, zawsze jednak z pasją odkrywali przed uczniami tajemnice rzeczywistości. Nie byli jednak kryształowi i również mieli swoje wady i problemy. 

W obsadzie znaleźli się m.in. Beata Tyszkiewicz, Katarzyna Skrzynecka, Sławomir Orzechowski, Andrzej Mastalerz, Tadeusz Chudecki czy Piotr Pręgowski. 

Reklama

Na ekranie wzrok przyciągała piękna Katarzyna Skrzynecka. Aktorka wcieliła się w Julię Rubin, nauczycielkę języka francuskiego. Dzięki swojej urodzie zyskała przydomek "Bella". Była przedmiotem westchnień zarówno uczniów, jak i nauczycieli. Swoją inteligencję ukrywała za fasadą "stereotypowej blondynki". Po cichu cały czas marzyła o wielkiej miłości. 

Katarzyna Skrzynecka na nudę nie może narzekać. Aktorka gra w serialach, teatrach i jest jurorką w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". W ostatnich latach media mniej miejsca poświęcają opisom jej artystycznych dokonań, koncentrując się raczej na plotkach dotyczących życia prywatnego Skrzyneckiej.

W pięknej nauczycielce podkochiwał się Zenon "Stary" Połeć (Sławomir Orzechowski), czyli dyrektor placówki. Był orędownikiem oszczędzania, prac społecznych i reformy nauczania. Wciąż niepewny, czy to słuszne, że właśnie jemu przypadło kierować tak poważną instytucją. Przytłoczony administrowaniem marzył o powrocie do prawdziwego nauczania. 

Sławomir Orzechowski zagrał w wielu popularnych produkcjach. Uważa, że - owszem - jest bardzo zapracowanym aktorem, ale nie robi kariery, a raczej po prostu robi... swoje! Obecnie wciela się w biskupa w "Ojcu Mateuszu". Pojawił się również w "Kodzie genetycznym" czy "Bez skrupułów".

U boku dyrektora trwała niezastąpiona sekretarka - Jadwiga Kołyszko. Pracę w szkole dostała przez przypadek. Marzyła bowiem o karierze aktorskiej, każdą sytuację dnia codziennego postrzegała jako marne odzwierciedlenie prawdziwego życia z południowoamerykańskich telenowel. Nie zaniedbywała jednak swoich szkolnych obowiązków. Panią Jadzię zagrała Bernadetta Machała-Krzemińska. 

Aktorka karierę zaczęła w latach 80. XX wieku jeszcze w szkole teatralnej. Wtedy zagrała dwie znakomicie przyjęte role w filmach "Kronika wypadków miłosnych" Andrzeja Wajdy i "Tabu" Andrzeja Barańskiego. Po znakomitym debiucie zniknęła z ekranów i wróciła na początku XXI wieku. Ogromną popularność zyskała dzięki "Plebanii". Po zakończeniu serialu znowu wycofała się z życia publicznego, ale nie zrezygnowała z aktorstwa. 

Nie wszyscy wiedzą, że Bernadetta Machała to również bizneswoman. W 2005 roku, razem z Magdalenę Olszewską, aktorka założyła firmę Stavka Sp. z o.o., która zajmuje się przeprowadzaniem castingów do filmów, seriali i produkcji telewizyjnych oraz reklam. Córka aktorki poszła w jej ślady. Julia Rosnowska wystąpiła w serialach "Londyńczycy", "Plebania" i "Bez tajemnic". Największą popularność zdobyła dzięki tytułowej roli w serialu "Julia". U boku mamy zagrała w produkcji "Drogi wolności".

Prawdziwą "Damą" w gronie nauczycielskim była Helena Targońska, w którą wcielała się Beata Tyszkiewicz. Klasa sama w sobie, idealistka z przekonaniem o swym posłannictwie. Dbała o poprawność języka i nie wahała się poprawić nawet dyrektora. Beata Tyszkiewicz jest prawdziwą arystokratką polskiego kina. 

Wystąpiła w wielu kultowych dzisiaj produkcje, a jej wpływ na rozwój polskiego kina jest ogromny. Przez wiele lat obecna była w show-biznesie jako jurorka "Tańca z gwiazdami". Niełatwo było sobie wyobrazić program bez Beaty Tyszkiewicz. Ikona elegancji i stylu, legenda polskiego kina zawsze rozbawiała widzów uroczymi żartami i komentarzami. 

Jednak w 2018 roku, z powodów zdrowotnych, aktorka podjęła decyzję o rezygnacji z udziału w show. Aktorka całkowicie wycofała się z życia publicznego. Według doniesień "Życia na gorąco" Beata Tyszkiewicz mieszka obecnie w Głuchach pod Warszawą. Tam jej córka, Karolina Wajda, prowadzi stadninę koni.

W serialu nie mogło zabraknąć również aktorów młodego pokolenia, którzy wcielili się w uczniów gimnazjum. Na uczniowski pierwszy plan wybijali się Joanna Jabłczyńska i Jan Rekiel. Młoda aktorka zagrała Monikę Górę, uczennicę o wielu obliczach. Dzisiaj Jabłczyńska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek w kraju. 

Ogromną popularność przyniosła jej rola w "Na Wspólnej". 35-latka nie polega jednak jedynie na aktorstwie. Ambitna gwiazda ukończyła bowiem prawo. w styczniu 2016, została współwłaścicielem warszawskiej kancelarii Mecenat Warszawski. 

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy