Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10732
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Drużyna A": Konflikty na planie

Jednym z najpopularniejszych seriali lat 80., do którego widzowie nadal powracają, jest "Drużyna A". Fabuła "Drużyny A" skupiała się wokół perypetii weteranów, którzy zostali niesłusznie oskarżeni o napad na bank i zabójstwo płk. Morrisona. Po piętach deptała im żandarmeria wojskowa. W produkcji wystąpili George Peppard (Hannibal), Dwight Schultz (Murdock), Mr. T (B.A.), Dirk Benedict (Buźka).

Przygody grupy weteranów ściągały przed telewizory mnóstwo widzów, jednak za kulisami nie wszystko układało się tak dobrze między członkami obsady, jak na ekranie.

Na planie serialu doszło bowiem do wielu konfliktów między serialowym Hannibalem i B.A: "George [Peppard] nie mógł zaakceptować faktu, że jego kolega stał się główną gwiazdą serialu. A później dowiedział się, że Mr T. zarabia o wiele więcej od niego" - donosiły osoby związane z produkcją.

Jakby tego było mało Peppard doprowadził również do spięć z koleżankami z planu, m.in. z wcielającą się w postać Amy Allen Melindą Culeą.

Reklama

Jak stwierdził aktor, kobiety w "Drużynie A" były niepotrzebne i dawał im to odczuć.

W połowie drugiej serii do obsady dołączyła Marla Heasley: "Nie chcemy cię w serialu! Żaden z chłopaków cię nie potrzebuje! Jedyny powód, dla którego tu jesteś, to zachcianka producentów i stacji. Z niezrozumianych dla mnie powodów oni sądzą, że potrzebna nam dziewczyna - usłyszała od Pepparda.

"Za każdym razem, kiedy studio wprowadza na plan kobietę, rozprasza ona wszystkich. Spowalnia całą akcję. Ich specjalnością są czarujące ujęcia. Akcja ustaje, żeby można pokazać jej seksowny uśmiech. Nie uważam, żeby to było potrzebne "Drużynie A" - powiedział George Peppard w wywiadzie z Sunday Mail, broniąc zaciekle swojego zdania. Jak się okazało, stacja przyznała mu rację.

W piątym sezonie powrócił pomysł z wprowadzeniem do serialu kobiecej bohaterki. Jednak i ta próba spaliła na panewce.

Po latach serialu bronił Dirk Benedict: "To męski, ale nie seksistowski serial. Skierowany do facetów. Napisany, wyreżyserowany, grany przez mężczyzn. Byliśmy szefami. Byliśmy Bogiem. Kiedy chcieliśmy, paliliśmy. Kiedy chcieliśmy, strzelaliśmy. Całowaliśmy i... doprowadzaliśmy kobiety do łez, kiedy mieliśmy na to ochotę. To jedna z ostatnich męskich produkcji".


Nowe wersje

Jak wszystkie popularne produkcje z lat 80. oraz 90. i ta doczekała się nowej wersji. W 2010 roku powstał film pełnometrażowy, w którym wystąpili Liam Neeson, Bradley Cooper, Quinton "Rampage" Jackson, Sharlto Copley i Jessica Biel.

Z kolei w 2015 roku media obiegła informacja, że 20th Century Fox TV przygotowywał się do realizacji nowego serialu.

Producent i scenarzysta "Szybkich i wściekłych", Chris Morgan, oraz Tawnia McKiernan (córka twórcy oryginału, Stephena J. Cannella) mieli stanąć za sterami projektu, a scenariusz miał napisać Albert Kim ("Jeździec bez głowy", "Nikita").

Według zapowiedzi członkami nowej "Drużyny A" miały być kobiety. Jak na razie projekt nie został zrealizowany.

Co stało się z oryginalną obsadą "Drużyny A"?

Dirk Benedict

Dirk Benedict, czyli serialowy "Buźka" największą sławę zyskał dzięki "Drużynie A" oraz roli porucznika Starbucka z oryginalnego "Battlestar Galactica".

Wystąpił także w "Napisała: Morderstwo" oraz pojawił się przez moment w filmowej wersji wspomnianej już "Drużyny A". Wcielił się w Milta, postać przebywającą w więzieniu w Pensacoli.

Wkrótce zobaczymy go w miniserialu "After Hell".

George Peppard

George Peppard zmarł 8 maja 1994 roku na raka płuc w wieku 65 lat. Był 5-krotnie żonaty.

Miał trójkę dzieci - dwóch synów, Brada i Christiana, oraz jedną córkę - Julie.

Ostatnim filmem z jego udziałem był "Noc Lisa" z 1990 r.

Mr. T

Fani filmów i serialu kojarzą Mr. T nie tylko z roli B.A. Zagrał także w "Rocky III", gdzie wcielił się w postać Jamesa Langa. Mr. T jest również zapaśnikiem.

W 2011 roku prowadził program "World's Craziest Fools", z kolei sześć lat później wystąpił w 24. edycji "Tańcząc z gwiazdami". Jego partnerką była Kym Herjavec. Zajęli dziesiąte miejsce.

Dwight Schultz

Kariera Dwighta Schultza potoczyła się dość dobrze. Aktor pojawił się m.in. w uniwersum "Star Treka". Zagrał postać Reginalda Barclaya w filmie "Star Trek: Pierwszy kontakt" i serialach "Star Trek: Następne pokolenie" i " Star Trek: Voyager"

Głównie jednak dał się poznać jako aktor podkładający głos pod postacie z gier komputerowych (m.in. "Dragon Age II", "Mass Effect 2", "World of Warcraft").

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy