Dorota Stalińska: Twardzielka? Od 30 lat skrywa wielką tajemnicę!

Dorota Stalińska chciała zostać aktorką od najmłodszych lat. Pierwsze kroki na scenie stawiała będąc dzieckiem. W filmie zasłynęła dzięki rolom silnych, zdecydowanych, twardych, dobrze nakreślonych kobiet i charakterystycznemu głosowi.

W wywiadzie dla czasopisma "Film" stwierdziła, że często mówiono, że gra jeden typ roli.

"Zarzucano mi, że gram dziewczyny silne, przebojowe, często bezwzględne. Rzeczywiście, moje bohaterki nie są jednoznaczne, ale właśnie dlatego interesowało mnie tworzenie tych postaci, gdyż zawsze pociąga mnie budowanie żywego, prawdziwego człowieka z jego wszystkimi małościami, słabościami, a także z jego momentami wspaniałymi".

Z kolei jej charakterystyczny głos uratował ją od kilku mandatów. Nie znaczy to jednak, że negatywne komentarze nie sprawiały jej przykrości.

W szczerej rozmowie opublikowanej w "Dzienniku Zachodnim" powiedziała: "(...) na początku pracy było przykro, gdy proponowano mi udział w polskim filmie, ale z dubbingiem! Przecież mnie po tym głosie nawet psy poznają, o policjantach nie mówiąc. Ilu ja mandatów uniknęłam tylko dlatego, że oni, nawet po ciemku rozpoznają mnie i mówią wyrozumiale: pani Stalińska, tym razem się udało".

Dorota Stalińska zagrała w takich znanych polskich produkcjach filmowych jak "Krzyk", "Historia niemoralna", "Dziewczęta z Nowolipek", "Ryś", "Kontrola" czy serialach "M jak miłość", "Niania", "07 zgłoś się".

Aktorka od lat zajmuje się także pomocą innym. Po dramatycznym wypadku samochodowym (jej auto zderzyło się z ciężarówką) w 1998 roku Dorota Stalińska założyła Fundację Nadzieja. Celem organizacji jest podejmowanie działań, które mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz edukację na ten temat.

"Mam też swoją fundację, która działa na rzecz bezpieczeństwa na drogach. Rozdaliśmy już dzieciom kilkaset tysięcy elementów odblaskowych. Zajmuję się też zdrowiem, prowadzę wykłady na temat zdrowego żywienia i ziołolecznictwa. Dużo czasu poświęcam temu, żeby to propagować i pomóc innym" - mówiła w jednym z wywiadów.

Dorota Stalińska jest matką aktora i modela Pawła Stalińskiego. Co ciekawe, podobno nikt ze znajomych nie wie, kto jest ojcem mężczyzny. Przyjaciele aktorki żartowali nawet, że to jeden z największych sekretów polskiego show-biznesu.

"Nie wiemy, nikomu nie powiedziała" - opowiadali "Rewii".

Dorota Stalińska często nie komentuje doniesień ani spekulacji mediów. W jednym z wywiadów powiedziała szczerze i dosadnie: "Paweł jest cudownie poczętym dzieckiem miłości. Nie wymyśliłam sobie ani nie zaplanowałam samodzielnego macierzyństwa. Tak wyszło. Sama przeszłam przez okres ciąży. Sama zawiozłam się do szpitala, żeby urodzić Pawła, a on nigdy nie był tak bliski śmierci, jak wtedy".

Paweł Staliński poszedł w ślady matki - już jako dziecko grał małe role w serialach. Karierę zrobił jednak w modelingu, a w 2010 roku wziął udział w 12. edycji "Tańca z gwiazdami". Na koncie ma także role  w m.in. w "Barwach szczęścia", "Ojcu Mateuszu", "Wojennych dziewczynach", "W rytmie serca" oraz "Lekarzach"

Paweł Staliński stwierdził na łamach mediów, że nie chce poznać ojca. Nie jest mu to potrzebne.

"Przecież to dla mnie zupełnie obcy facet. Nigdy nie był częścią mojego życia i już nigdy nie będzie! Nie zakładam w tej sprawie żadnego zwrotu akcji" - mówił w wywiadzie.