Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Domek na prerii": Piękny Dziki Zachód

Od zakończenia realizacji serialu mija 30 lat, a jego wielbicieli nie ubywa. W czym tkwi magia "Domku na prerii"? Nie pokazuje życia w bajkowym świecie. Nie grały w nim też gwiazdy.

Okazuje się, że niekoniecznie muszą występować hollywoodzkie sławy, by serial stał się popularny. Niepotrzebny jest też blichtr, modne kreacje i szybkie samochody. Wystarczą zwykli ludzie i zachwycająca przyroda. Motyw przewodni "Domku na prerii" stanowią losy rodziny amerykańskich pionierów, która w połowie dziewiętnastego wieku osiedliła się na Dzikim Zachodzie.

Rodzinne ciepło

Charles Ingalls, jego żona Caroline oraz ich córki - Mary, Laura i Carrie (potem na świat przyjdzie jeszcze Grace i pojawią się adoptowane dzieci) - znaleźli swoje miejsce na Ziemi w miasteczku Walnut Grove w stanie Minnesota. Byli biedni, ale marzyli o pięknej przyszłości. Zbudowali dom, przytulny i przepełniony rodzinnym ciepłem.

Prowadzili farmę, a Charles dodatkowo pracował w tartaku. Dzieci chodziły do szkoły, ale też pomagały rodzicom w pracach domowych. Przeżywali radości i smutki, a nawet tragedie, bo kłopoty ich nie omijały. Zawsze jednak wzajemnie się wspierali. I to chyba najbardziej chwytało widzów za serca.

Reklama

- Oglądałam ten serial razem z moimi dziećmi. Razem z nimi się śmiałam i płakałam - pisze na forum internetowym jedna z jego miłośniczek. Ktoś inny melancholijnie dodaje: - To był taki piękny Dziki Zachód. Niestety, świat ten już nie istnieje. Nie brakuje też próśb do różnych stacji telewizyjnych o przypomnienie "Domku na prerii". Może warto?

Ucieszyłoby to jego wiernych fanów, a pewnie przybyłoby i nowych sympatyków. Tym bardziej, że niektóre wątki są aktualne do dziś. Z biegiem lat serialowa opowieść skupiała się bowiem także na losach bohaterów drugoplanowych. Na mieszkańcach miasteczka, sąsiadach, szkolnych kolegach córek. Poruszano też problemy społeczne, takie jak alkoholizm, narkomania, rasizm i niepełnosprawność, a nawet gwałt.

Była również rozrywka. Poznaliśmy nie tylko zabawy mieszkańców Dzikiego Zachodu, ale także obowiązującą wtedy modę.

Jak było naprawdę?

Inspiracją do realizacji "Domku..." był cykl powieści Laury Ingalls Wilder. Jej książki zna w Ameryce każde dziecko, to obowiązkowa lektura szkolna. Z kolejnymi sezonami coraz bardziej odchodzono od pierwowzoru. Różnic jest sporo. I tak np. prawdziwa Mary, która w wersji książkowej traci wzrok, nigdy nie wyszła za mąż i nie uczyła w szkole dla dzieci niepełnosprawnych. Rodzina Ingallsów nie adoptowała dzieci, a w serialu z czasem pojawiają się Albert, James i Cassandra. Wiele historii zostało całkowicie wymyślonych, są też wydarzenia częściowo zaczerpnięte z wersji powieściowych. Fikcyjną postacią jest pan Edwards, traper o gołębim sercu pochodzący z Tennessee, prawdziwy przyjaciel Ingallsów. Pomaga im w trudnych chwilach. Pięknie zagrał go Victor French, znany także z roli nawróconego alkoholika Gordona w serialu "Autostrada do nieba". Ten sympatyczny aktor zmarł w 1989 roku. Przegrał walkę z rakiem.

Aktorzy serialowi stali się gwiazdami


Popularność "Domku na prerii" sprawiła, że ulubieńcami mediów i telewidzów stali się nie tylko odtwórcy głównych ról. Sława nie przewróciła w głowie tym bardziej doświadczonym. Michael Landon, który także reżyserował serial, pochwały przyjął spokojnie i zajął się kolejną telewizyjną produkcją oraz... gromadką swoich dzieci. Po zakończeniu zdjęć woda sodowa najbardziej uderzyła do głowy odtwórczyniom dwóch starszych córek. Trudno się dziwić. Przez dziesięć lat trwania serialu wydoroślały i stały się atrakcyjnymi kobietami. W latach 80. były najbardziej popularnymi pannami w Ameryce. Adoratorów nie brakowało. Wyjątkowo burzliwym życiem uczuciowym pochwalić się może Melissa Gilbert(Laura). Na liście gwiazdorów, z którymi się zadawała, znaleźli się m.in. Tom Cruise i Rob Lowe. Miała też problemy z narkotykami i alkoholem. Dziś jest już podwójną rozwódką. W ubiegłym roku, po 16 latach małżeństwa rozstała się z Bruce’em Boxleitnerem, znanym u nas z serialu "Jak zdobywano Dziki Zachód". Jej koleżanka Melissa Sue Anderson (Mary) też nie próżnowała. Głośnym echem odbił się jej romans z Lorenzo Lamasem, bohaterem serialu "Renegat". Karen Grassle nie jest tak szczęśliwa prywatnie, jak grana przez nią Caroline. Dwa razy się rozwiodła. Obecnie żyje sobie spokojnie w Kalifornii z adoptowaną w 2005 roku córką.

Świat Seriali
Dowiedz się więcej na temat: Domek na prerii | Kultowe seriale | Seriale sprzed lat | seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy