Danuta Szaflarska: Karierę stawiała na pierwszym miejscu. Jak wyglądało życie gwiazdy?
Danuta Szaflarska była jedną z największych gwiazd polskiego kina. Miała na koncie dziesiątki ról filmowych, serialowych i teatralnych. Mimo że na drodze ku sławie stanęły jej wojna, ubóstwo i bolesne zawody miłosne, ona nie poddała się i spełniła swoje marzenia. Zrobiła to jednak kosztem rodziny... Dziś przypada 108. rocznica urodzin lubianej aktorki. Z tej okazji przypominamy jej niezwykłą historię.
Danuta Szaflarska przyszła na świat 6 lutego 1915 roku w domu dwojga nauczycieli. Przez pewien czas wszystkie źródła podawały, że aktorka urodziła się dwa tygodnie później. Dopiero po jej wypowiedzi w filmie pt. "Inny świat" prawdziwa data urodzin Szaflarskiej przestała być tajemnicą.
Aktorka miała starszego brata, Jerzego, i młodszą siostrę, Irenę. Trójka rodzeństwa od samego początku zmuszona była znosić cierpienie. Młoda Irena umarła na szkarlatynę. Zanim Szaflarska skończyła 10 lat zmarł także jej ojciec, który zmagał się z ciężką chorobą. To sprawiło, że matka aktorki musiała samotnie zajmować się wychowaniem dzieci.
Mimo trudności, z jakimi wtedy mierzyła się jej rodzina, Danuta Szaflarska wspomina swoje dzieciństwo jako okres pełen swobody. Tak opowiadała o nim przed laty w rozmowie dla magazynu "Zwierciadło":
- Wychowana byłam w swobodzie, bez kontroli, zawsze uprawiałam sporty: łyżwy, narty, żeglarstwo, turystykę.
Danuta Szaflarska początkowo wcale nie wiązała swojej przyszłości z aktorstwem, choć - jak sama przyznała - od dzieciństwa fascynowało ją naśladowanie innych.
- Uwielbiałam naśladować czyjeś gesty, sposób poruszania się - wyznała w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".
Aktorka powiedziała, że w czasach jej młodości nie mogła liczyć na znalezienie wielu inspiracji. Odgrywała więc sceny, które miała okazję obserwować na co dzień.
- Najchętniej graliśmy msze, chrzciny, śluby - stwierdziła w tej samej rozmowie.
Pomimo tego, że od dzieciństwa przejawiała wyjątkowe zacięcie aktorskie, marzeniem Szaflarskiej było zrobienie kariery lekarskiej. Na drodze ku spełnieniu tych marzeń stanęły koszty, z jakimi wówczas wiązały się studia medyczne. Przyszła gwiazda postanowiła więc zapisać się na studia w krakowskiej Wyższej Szkole Handlowej. Los sprawił jednak, że nie zdołała zdobyć dyplomu. Będąc na pierwszym roku studiów, zachorowała, co uniemożliwiło jej kontynuowanie nauki.
Decyzję o przystąpieniu do egzaminów wstępnych organizowanych przez Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej w Warszawie podjęła za namową swoich przyjaciół. Był to początek drogi, która zawiodła ją ku wielkiej karierze. Droga ta była jednak wyboista.
Aktorka wyznała, że przez lata doświadczała ogromnej biedy, do której udało się jej przyzwyczaić.
- Cierpiałam głód mniej więcej przez 12 lat, bo i w czasie studiów, i podczas wojny, i w powstaniu. A po wojnie też się nie przelewało - powiedziała Szaflarska w rozmowie dla "Zwierciadła".
Rok, w którym Danuta Szaflarska ukończyła studia aktorskie, był rokiem rozpoczęcia II wojny światowej. Swój teatralny debiut aktorka zaliczyła 14 września 1939 roku w wileńskim Teatrze na Pohulance. Wojna była burzliwym okresem w jej życiu, podczas którego aktorka odmawiała współpracy z teatrami, które były pod kontrolą obcych władz. W czasie okupacji Szaflarska chętnie występowała natomiast w teatrach podziemnych i konspiracyjnych. To sprawiło, że ryzyko związane z wykonywaniem zawodu aktorki stało się o wiele większe.
W czasie, w którym jej przyszłość zawodowa wydawała się niepewna, Danuta Szaflarska przeżywała także bardziej osobisty dramat. Jej brat Jerzy zginął tragicznie podczas walki w kampanii wrześniowej. Wtedy z trójki rodzeństwa przy życiu pozostała tylko ona...
Danuta Szaflarska zaangażowała się w walkę o wyzwolenie Warszawy. Po upadku powstania udało się jej opuścić zniszczone miasto i udać do Krakowa. Wojna odcisnęła na niej spore piętno, choć sama aktorka wyznała, że po pewnym czasie przyzwyczaiła się do nowej rzeczywistości.
- Jak usłyszałam w czasie snu dźwięk innego pocisku, niż znałam, wtedy od razu się budziłam. Przy tych, które oswoiłam, to już nie. Nowy dźwięk i od razu czujność, bo człowiek nie wie wtedy, jak się ratować - stwierdziła.
Po wojnie los się do niej uśmiechnął. Kariera Danuty Szaflarskiej nabrała zawrotnego tempa, dzięki występom w takich produkcjach jak "Zakazane piosenki", "Ludzie z pociągu", "Skarb" i "Dom bez okien". W późniejszym czasie aktorka pojawiła się między innymi w serialu "Lalka" i w filmie "Przedwiośnie". Można ją było zobaczyć także w popularnych serialach telewizyjnych. Szaflarska zagrała w "Ranczu", w "Czwartej władzy" oraz w serialu pod tytułem "Janosik. Historia prawdziwa".
Jej działalność artystyczna zrobiła prawdziwą furorę, sprawiając, że Danuta Szaflarska zasłużyła na miano jednej z najwybitniejszych polskich aktorek. Na swoim koncie artystka miała ponad dwadzieścia nagród, wśród których znajduje się Nagroda Specjalna za Całokształt Twórczości Aktorskiej wręczona jej podczas 12. Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Operatorskiej "Camerimage" w Łodzi.
Życie miłosne Danuty Szaflarskiej było pełne wzlotów i upadków. Tak podsumowała je aktorka w rozmowie dla "Zwierciadła":
Miłość jest napędem do życia, zakochanie to najfajniejszy okres, ale krótki. Zakochiwałam się rzeczywiście dość często, ale trwało to rok, czasem dwa, potem mijało. Jednak zawsze byłam wierna swoim mężom, dopóki byliśmy razem
Pierwszym mężem Szaflarskiej został znany muzyk Jan Ekier. Mężczyzna ten początkowo wydawał się aktorce wymarzonym partnerem. Szaflarska stanęła na ślubnym kobiercu w 1942 roku. Artyści doczekali się córki - Marii.
Jednak nawet narodziny dziecka nie powstrzymały zbliżającego się rozpadu ich związku. Jan Ekier miał wymagać od aktorki porzucenia zawodu. Na to Danuta Szaflarska nie była gotowa się zgodzić.
- Kochaliśmy pracę, mieliśmy wielkie ambicje. On chciał mnie wyłącznie dla siebie, a ja w gruncie rzeczy byłam w domu gościem. Sztuka to egoistyczna kochanka, nie lubi się dzielić z innymi - wspominała swój pierwszy związek w rozmowie z Łukaszem Maciejewskim w książce "Aktorki. Spotkania".
Dodatkowo mąż zdradzał ją z inną kobietą i nie zamierzał rezygnować ze swojego romansu, by uratować małżeństwo. Aktorka zdecydowała się na rozwód.
Po kilku latach Danuta Szaflarska poznała miłość swojego życia - wybitnego lekarza Tadeusza Orłowskiego. Szaflarska kochała góry i bardzo imponowało jej, że młody, utalentowany doktor w wolnych chwilach zajmuje się wytyczaniem dróg w Tatrach i oddaje się pieszym wędrówkom po dzikich alpejskich szlakach.
Choć bardzo tego pragnęła, nigdy nie udało jej się stanąć przed ołtarzem u boku Orłowskiego. Mimo to do końca życia darzyła go wielką sympatią. Sam Orłowski nigdy się nie ożenił. Wiadomo jednak, że do końca życia posiadał w swoim mieszkaniu wiele fotografii Szaflarskiej i zawsze pamiętał o jej premierach teatralnych. Aktorka nigdy nie zdradziła powodów, z których ta znajomość nie zakończyła się formalnym związkiem.
Po raz drugi Danuta Szaflarska wyszła za mąż za spikera radiowego, Janusza Kilańskiego, z którym miała córkę Agnieszkę. Jednak i to małżeństwo nie przetrwało próby czasu i zakończyło się rozwodem.
- Moje związki nie przetrwały, ponieważ mężowie zakochiwali się i mnie zostawiali. Na początku myślałam: "Trudno, przejdzie im". Ale kiedy widziałam, że rodzi się coś poważniejszego, natychmiast się rozwodziłam, nie tolerowałam trójkątów małżeńskich, choć bardzo to przeżywałam. Gdyby była szansa naprawienia małżeństwa, tobym przeczekała. Ale nie było - aktorka skomentowała swoje życie miłosne w wywiadzie dla "Zwierciadła". Reklama
Aktorka nie cierpiała jednak na brak miłości. Dożyła sędziwego wieku w otoczeniu córek i wnuków, co sprawiało, że do końca swoich dni nie czuła się samotna
W 2019 roku ukazała się książka Katarzyny Kubisiowskiej "Szaflarska. Grać, aby żyć" poświęcona aktorce, która zmarła 19 lutego 2017 roku. Katarzyna Kubisiowska poprosiła o rozmowę między innymi córkę Danuty Szaflarskiej.
- Miałam strasznie samotne dzieciństwo - wyznała młodsza z córek Danuty Szaflarskiej.
Agnieszka Kiliańska-Cypel wyznała, że dla jej sławnej mamy od rodziny ważniejsza była sztuka i kariera.
- W domu często mamy nie było, a jak była, to odpoczywała po pracy. Szkołą się nie interesowała, na wywiadówkach nie bywała... Wobec mnie bywała surowa - ujawniła.
Córka gwiazdy "Zakazanych piosenek" wyznała, że gdy miała 9 lat mama wysłała ją w góry... Samą! W opłaconym z góry domu wczasowym mała dziewczynka miała spędzić całe wakacje!
Agnieszka Kiliańska-Cypel powiedziała, że związki Szaflarskiej były nieudane przez jej apodyktyczny charakter. Kiedy tylko jej partnerzy odkrywali, jaka naprawdę jest aktorka, odwracali się od niej.
Przyznała też, że przez większość życia nie miała bliskich kontaktów ze swoją mamą.
- Tak naprawdę z mamą więcej miałam do czynienia w jej późnej starości - wspomniała.