Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Co dziś robią gwiazdy kultowych telenoweli?

W latach 90. losami ich bohaterów żyły całe osiedla, a nastolatki marzyły o miłości rodem z serialu. Oglądał je każdy, ale mało kto się do tego przyznawał. Według krytyków są tandetne, przaśne i melodramatyczne. Jednak dorzućmy do tego przystojnych mężczyzn, zniewalające kobiety, piękne scenerie luksusowych posiadłości i mamy receptę na sukces. Mimo wielu swoich wad, telenowele mają moc przyciągania przed telewizory.

Aktorzy występujący w tego typu produkcjach szybko stają się gwiazdami. Wystarczy przypomnieć sobie fenomen "Niewolnicy Izaury". W 1985 roku nikt nie przypuszczał, że serial z dalekiej Brazylii podbije serca Polaków. Od 20 lutego w każdy kolejny wtorek ulice pustoszały, a przed telewizorami zasiadała wielomilionowa widownia. Kilka miesięcy później główni aktorzy serialu byli witani na lotnisku niczym królewska para.

Z czasem przyszła kolej na następne telenowele. "Rosalinda", "Luz Maria", "Paloma" czy "Zbuntowany anioł" to tylko kilka tytułów z listy telewizyjnych hitów. Latynoski temperament w połączeniu z ponadprzeciętną urodą aktorek sprawiają, że południowoamerykańskie seriale oglądają nie tylko panie. 

Reklama

Gwiazdy latynoamerykańskich produkcji z każdym rokiem wyglądają coraz lepiej. Wiele z nich swój wygląd zawdzięcza genom oraz codziennej diecie i sportowi. Inne otwarcie przyznają się do popularnych w Ameryce Południowej operacji plastycznych. Która z nich zmieniła się najbardziej?

Natalia Oreiro

W 2000 roku Polska oszalała na punkcie latynoskiej telenoweli, w której śledziliśmy losy ślicznej Milagros. Natalia Oreiro miała wtedy zaledwie 23 lata i z pewnością nie spodziewała się, że rola w serialu przyniesie jej międzynarodową sławę. 20 lat później nadal zachwyca urodą. Fani aktorki uważają, że Urugwajka jest jak wino - im starsza, tym lepsza. 

Piękna aktorka nadal bryluje w show-biznesie. Na swoim koncie ma wiele ról oraz płyt. Polscy widzowie mogli ją niedawno podziwiać podczas sylwestra w Zakopanem. W sylwestrowym show TVP 2 artystka zaprezentowała swoje największe przeboje, m.in. "Rio De La Plata" i "Tu Veneno". Publiczność najbardziej czekała na "Cambio Dolor", który był motywem przewodnim "Zbuntowanego anioła".

Thalia

Thalia zagrała w wielu popularnych produkcjach m.in. w "Biednej panience Limantour", "Świetle i cieniu" czy "Marii z przedmieścia". Polscy fani kojarzą ją najlepiej z tytułowej roli w "Rosalindzie". Skomplikowane losy pięknej Rosalindy wzruszyły nie jednego widza. Urodzona w Meksyku jako Ariadna Thalía Sodi Miranda była skazana na sukces. Od dziecka uczyła się baletu, śpiewu, aktorstwa i gry na fortepianie. 

Po sukcesie tzw. trylogii Marii ("Maria Mercedes", "Marimar", "Maria z przedmieścia") oraz "Rosalindy" dobiegająca 30-tki Thalía była u szczytu sławy. Wydawało się wtedy, że przed nią jeszcze wiele głównych ról w telenowelach. Jednak Meksykanka zdecydowała się na nagły zwrot w karierze. Po ślubie ze starszym od niej o 22 lata Tomym Mottolą, ówczesnym właścicielem Sony Music i byłym mężem Mariah Carrey, gwiazda zrezygnowała z kariery aktorskiej. Na całym świecie sprzedała ponad 60 milionów swoich płyt.

Maite Perroni

"Zbuntowani " i "Nie igraj z aniołem", w których grała Maite Perroni, były wielkimi hitami. W "Zbuntowanych" zagrała w Lupitę Fernandéz, uczennicę szkoły Elite Way School i członkinię zespołu RBD, który istniał naprawdę. Praca w serialu oznaczała dla niej również udział w trasach koncertowych z zespołem. Na stadionach i w plenerach "Zbuntowanych" witały setki tysięcy fanów. Stali się oni idolami, którzy zmieniali świat. Zespół istniał jeszcze przez trzy lata po zakończeniu zdjęć do telenoweli. Niestety, rozpadł się w 2009 r. 

Perroni postanowiła wykorzystać popularność, którą zapewnili jej "Zbuntowani". Dostawała główne role w telenowelach niemal jedna po drugiej. I tak jest do dziś. W czasach powstawania "Zbuntowanych" była najmniej doświadczoną aktorką.

Dziś 37-latka jest jedną z największych i najbardziej lubianych artystek w Meksyku. W wszystkich swoich nowych dokonaniach, zarówno w świecie filmu, jak i muzyki, chętnie informuje na Instagramie, gdzie jest bardzo aktywna. Gwiazda wrzuca także swoje seksowne zdjęcia, udowadniając, że wciąż jest w formie.

Angie Cepeda

"Luz Maria" była jedną z najchętniej oglądanych telenowel w Polsce. Główną rolę zagrała 24-letnia wówczas Angie Cepeda. Jako słodka Lucecita podbiła serce nie tylko Gustava (Christian Meier), ale też widzów na całym świecie. Po zakończeniu nagrań do serialu, aktorka nie zakończyła swojej kariery. Nadal gra w filmach i produkcjach telewizyjnych. 

Obecnie mieszka w Hiszpanii i aktywnie prowadzi swój profil w mediach społecznościowych. Niedawno przypomniała o sobie również Polskim widzom za sprawą filmu Patryka Vegi. W "Kobietach mafii 2" zagrała zimną i wyrafinowaną Aidę. 

"- Swoją przygodę z aktorstwem rozpoczęłam od pracy w serialu. To w telenowelach zagrałam swoje pierwsze główne role. Pozostały mi z tego okresu wspaniałe wspomnienia. Dziś myśląc o tych czasach, czuję wdzięczność oraz doceniam to, że miałam dużo szczęścia. Przy okazji swojego pobytu w Polsce, uświadomiłam sobie, że mimo iż nie gram w telenowelach prawie 20 lat, widzowie nadal mnie pamiętają. To miłe i wzruszające!" - wspominała Cepeda w rozmowie z magazynem "Świat seriali". 




swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy