Cezary i Katarzyna Żakowie są dumni z córki, ale bardzo się o nią martwią. Dlaczego?
Katarzyna i Cezary Żakowie od lat są jedną z najbardziej znanych par polskiego show-biznesu. Jednak nie często dzielą się z mediami szczegółami ze swojego życia prywatnego lub komentują doniesienia prasy brukowej na temat swojego małżeństwa.
Starsza córka pary, Aleksandra, jest producentką programów dla dzieci. Młodsza, Zuzanna, skończyła szkołę medyczną.
Żadna z dziewczyn nie zamierzała pójść w ślady sławnych rodziców.
Ich decyzja spotkała się z aprobatą. Katarzyna Żak stwierdziła w jednym z odcinków programu "Dzień Dobry TVN": "Ręce do Boga złożyłam, żeby tak się nie stało. To wymodlone. Uważałam, że to jest bardzo trudny zawód dla kobiety. Poza tym będąc córkami bardzo popularnego taty, miałyby bardzo trudno".
"(...) to tata mówił ostrą ręką: "Nie. Po moim trupie" - dodała w programie Aleksandra Żak.
Niestety, po wybuchu pandemii koronawirusa, młodsza córka aktorskiej pary znalazła się w niebezpieczeństwie.
Zuzanna Żak odbywa staż podyplomowy na jednym ze szpitalnych oddziałów. I codziennie spotyka się ze śmiercią pacjentów...
Katarzyna Żak powiedziała w wywiadzie z magazynem "Świat i Ludzie": Jestem z niej szalenie dumna, ale nieustannie się o nią martwię".
Z kolei Cezary Żak zamieścił na Instagramie zdjęcie córki w kombinezonie i napisał: "Moja córka. Moja bohaterka.
Moja lekarka".
Pod wpisem pojawiły się komentarze wspierające młodą lekarkę. Fani również składali wyrazy uznania.
