Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10688
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Była gwiazdą kultowego polskiego serialu. Rzuciła aktorstwo, co robi teraz?

Karolina Borkowska była niemal skazana na aktorstwo. Urodzona w artystycznej rodzinie swoją przygodę z zawodem zaczęła już jako mała dziewczynka. Córka Jacka Borkowskiego przez kilkanaście lat pracowała jako aktorka, ale w dorosłym życiu wybrała inny zawód. Co się stało z gwiazdą "Na dobre i na złe"?

Karolina Borkowska: Była skazana na aktorstwo

Karolina Borkowska pierwsze kroki w branży stawiała jako 9-latka w spektaklach Teatru Telewizji. W latach 1993-1997 współprowadziła program Polskie ABC w TVP Polonia. Największą popularność przyniosła jej rola w "Na dobre i na złe". W serialu występowała od 1999 do 2005 roku. W między czasie pojawiła się w rolach epizodycznych w "Pierwszej miłości" oraz "Biurze kryminalnym".

Reklama

W rozmowie z portalem Onet.pl Karolina Borkowska wspominała dorastanie na planach filmowych. Nie zawsze było łatwo. Bywały tygodnie, że w pracy pojawiała się częściej niż w szkole, co nie zawsze spotykało się ze zrozumieniem rówieśników oraz nauczycieli. "Pojawiały się różne komentarze, również ze strony niektórych nauczycieli. Popularność, praca to nie tylko obciążenie fizyczne, bo na planie spędzałam często po kilkanaście godzin dziennie, ale przede wszystkim psychiczne, szczególnie gdy jest się w okresie dojrzewania. A moja bohaterka dodatkowo budziła skrajne emocje. Postać Agnieszki nie zawsze była lubiana" - przyznała aktorka. 

Po odejściu z "Na dobre..." Borkowska zniknęła z ekranów. Podobno chciała rozwijać karierę aktorką, ale nie przychodziły do niej ciekawe propozycje. Chociaż w 2005 nie pojawiała się już na planach filmowych, to można ją było zobaczyć na deskach Teatru Żydowskiego, w którym występowała do 2012 roku. 

Karolina Borkowska: Porzuciła show-biznes

Swoje dorosłe życie zawodowe związała z marketingiem i public relations. Karolina Borkowska jest absolwentką Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego na specjalizacji Marketing Polityczny i Public Relations. W branży odniosła niemałe sukcesy. Jest założycielką agencji Public Dialog, wykładowcą Collegium Civitas i Uniwersytetu Warszawskiego. 

W 2016 została wiceprezesem Związku Firm Public Relations na kadencję 2016-2018. Dwa lata temu dołączyła  do Sieci Mentorów PFR, jako ekspert z obszaru marketingu, a od kilku lat jest członkiem zarządu Stowarzyszenia Agencji Public Relations. Za swoje działania była wielokrotnie nagradzana. 

Karolina Borkowska: Szczęśliwa mama i żona

Prywatnie Karolina Borkowska jest żoną Pawła Bylickiego. Para poznała się podczas studiów na wydziale dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Dozgonną miłość i wierność przysięgli sobie jesienią 2010 roku aż dwukrotnie - najpierw w Urzędzie Stanu Cywilnego w podwarszawskich Ząbkach, a kilka dni później w... Paryżu, gdzie spędzali swój miesiąc miodowy. Borkowska jest też mamą Kuby, oczka w głowie dziadka Jacka. 

Gdy aktor dowiedział się o ciąży córki, oszalał z radości. Zeskanował tekst z jednego z tygodników i wrzucił go na Facebooka z komentarzem: "No i się doczekałem!". Faktem jest, że Karolina Borkowska i Paweł Bylicki kazali Jackowi Borkowskiemu czekać na pierwszego wnuka aż cztery lata.

Dziś Karolina Borkowska nie ukrywa, że nie żałuje swojej aktorskiej kariery, to nie chciałaby, żeby syn szedł w jej ślady. "Oczywiście, jeżeli stwierdzi, że jednak chce, jak dziadek - zostać aktorem - nie będę zabraniać, będę wspierać go w każdej jego decyzji. Ja wiem jednak, że to zabiera dzieciństwo. Praca wśród zdecydowanie starszych ludzi, spędzanie czasu na planie zdjęciowym, brak czasu na uczestniczenie w życiu szkoły z rówieśnikami - to wszystko sprawia, że dorasta się zbyt szybko. Swojemu synowi nie chciałabym zabierać dzieciństwa" - przyznała była gwiazda telewizji.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Borkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy