Barbara Sołtysik ma już 80 lat. Życie jej nie oszczędzało

Barbara Sołtysik urodziła się 5 sierpnia 1942 roku w Wadowicach. W 1964 roku ukończyła Wydział Aktorski PWST w Warszawie. Przez lata była aktorką Teatru Współczesnego i Teatru Polskiego.

Telewizyjna widownia pamięta ją głównie dzięki występowi w serialu "Dom". "Najczęściej jestem kojarzona właśnie z tym serialem. Byłam w nim od początku do końca. Grałam Bawolikową" - mówiła w jednym z wywiadów aktorka. Pracę na planie wspominała z ogromnym sentymentem: "Byliśmy jak rodzina, a kiedy spotkaliśmy się po niemal 20 latach, by kręcić kontynuację serialu, serdecznym powitaniom nie było końca. Wielu aktorów niestety już od nas odeszło".

Jej pierwszą kinową rolą był epizod w "Miłości dwudziestolatków" Andrzeja Wajdy. Była jeszcze wtedy na studiach. "Wzięli nas tam ze szkoły teatralnej: Mariana Opanię, Jana Englerta, Jolę Wołłejko, Dudka Damięckiego i mnie bez zgody władz uczelni. Wszyscy trafiliśmy na dywanik" - wspominała po latach aktorka.

Pamiętne kreacje stworzyła w dramacie wojennym Janusza Morgensterna "Potem nastąpi cisza", w którym wcieliła się w Zofię Brzycką, sympatię Olewicza (w tej roli Daniel Olbrychski), chłopaka z akowską przeszłością. Mogliśmy ją również oglądać w serialu "Stawka większa niż życie" (radiotelegrafistka Marta). Pojawiła się też w filmie "Dzień oczyszczenia" Jerzego Passendorfera, twórcy "Janosika" oraz u Jana Łomnickiego w dramacie "Poźlizg", zrealizowanym na podstawie scenariusza Jerzego Skolimowskiego.

Pojawiała się w wielu filmach w serialach, m.in. "Do przerwy 0:1", "Życie rodzinne", "Stawiam na Tolka Banana", "Polskie drogi", "Dziewczyna i chłopka", "Akcja pod Arsenałem", "Rzeka kłamstwa", "Egzekutor", "Pensjonat pod Różą".

Jednak wielkiej kariery nigdy nie zrobiła, nie zagrała też dużej, głównej roli na miarę swego talentu.

Podczas studiów aktorka poznała Jana Englerta, swojego późniejszego męża. Młodzi postanowili się pobrać po roku znajomości. Uroczystość była bardzo skromna i dość spontaniczna.

Początkowo kariera obojga małżonków układała się bardzo dobrze. Po ukończeniu studiów Sołtysik cieszyła się dużą popularnością, ale w 1970 roku role się odwróciły. Po sukcesie serialu "Kolumbowie" Jan Englert nie mógł narzekać na brak nowych propozycji, a aktorka skupiła się na życiu rodzinnym.

Na świecie pojawiły się dzieci pary - syn Tomasz oraz bliźniaczki Katarzyna i Małgorzata, ale drogi małżonków zaczęły się rozchodzić. Aktor dużo grał i coraz rzadziej pojawiał się w domu. "Niestety, poza teatrem mieliśmy zupełnie inne zainteresowania. I inne wartości" - przyznała po latach Sołtysik.

Aktorka doskonale wiedziała, że jej ukochany podoba się innym kobietom. Po latach miała nawet stwierdzić, że Jan Englert był "zbyt przystojny na męża".

Małżeństwo aktorskiej pary trwało 33 lata. Aktor odszedł do innej kobiety, a potem poślubił swoją studentkę, Beatę Ścibakównę, z którą jest do dzisiaj. Po rozwodzie Barbara Sołtysik nie wyszła już drugi raz za mąż. Nie żywiła jednak do niego urazy. Mają troje dorosłych dzieci: syna Tomasza oraz córki bliźniaczki: Katarzynę i Małgorzatę.

Do 2015 roku aktorkę można było oglądać w serialu "Barwy szczęścia". Jednak w 2019 roku całkowicie wycofała się z życia publicznego. Wszystko dlatego, że Barbara Sołtysik zmaga się z nieuleczalną chorobą, która wciąż postępuje.

"To podstępna choroba. Dziś jej codzienność to strzępy obrazów, które rozmazują się w zakamarkach niepamięci. Przeszłość już nigdy jej nie dotknie. Nawet we wspomnieniach" - można było przeczytać w "Życiu na gorąco".

Aktorce potrzebna była specjalistyczna opieka i przebywa ona obecnie w wyspecjalizowanym ośrodku, opiekującym się osobami z zaburzeniami pamięci. Można podejrzewać, że chodzi o chorobę Alzheimera, jednak nigdy nie zostało to oficjalnie potwierdzone przez rodzinę. Pozostają tylko jej role, filmy i seriale, które można sobie przypomnieć.