Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Barbara Krafftówna została aktorką dokładnie 70 lat temu!

Barbara Krafftówna, czyli niezapomniana Honorata z kultowego serialu „Czterej pancerni i pies”, swoją przygodę z aktorstwem rozpoczęła dokładnie 70 lat temu. Pod koniec 1946 roku ukończyła naukę w Studiu Dramatycznym Iwo Galla i zadebiutowała na scenie gdańskiego Teatru Wybrzeże.

Barbara Krafftówna miała zaledwie 18 lat, gdy po raz pierwszy stanęła na profesjonalnej scenie. 89-letnia dziś aktorka wciąż jest czynna zawodowo, bo nie wyobraża sobie swojego życia bez grania...

Wciąż podziwiać można jej ogromny kunszt i wspaniałą... kondycję w spektaklu "Trzeba zabić starszą panią" w stołecznym Och-Teatrze (premiera odbyła się w lipcu 2002 roku, najbliższe spektakle zaplanowane są na styczeń 2017 roku).

- To, że będę aktorką, cała rodzina wróżyła mi od zawsze, bo już jako mała dziewczynka przebierałam się w stroje mamy i tańczyłam na parapecie. Zakładałam się z koleżanką, która z nas przyciągnie więcej widzów - ilu sąsiadów spojrzy zza firanki, ilu przechodniów z dołu zatrzyma się, żeby podziwiać nas w oknie. Zawsze wygrywałam! - wspominała aktorka w książce "Krafftówna w krainie czarów".

Reklama

Do podziemnego studia aktorskiego słynnego Iwo Galla Barbara Krafftówna trafiła w 1943 roku za sprawą starszej siostry, która nie chciała zostawiać jej w domu samej. Żona Iwo Galla, aby zająć czymś nastolatkę, dała jej pewnego razu do zadeklamowania wierszyk.

- I tak to się zaczęło - mówi aktorka i dodaje, że właśnie wtedy, recytując wiersz w mieszkaniu państwa Gallów, zrozumiała, że scena jest jej przeznaczeniem.

- Nie było odwrotu! Musiałam zostać aktorką - żartuje.

Po wojnie Barbara Krafftówna poświeciła się przede wszystkim pracy w teatrze. Przed kamerą zadebiutowała w 1953 roku w "Sprawie do załatwienia", ale jej rólka w tym filmie była tak malutka, że nikt jej nie zauważył. 4 lata później dostała kolejną szansę - wystąpiła w "Deszczowym lipcu" i "Popiele i diamencie", ale gwiazdą stała się dopiero po premierze kultowego filmu "Jak być kochaną" (1962).

Na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku zagrała w serialach "Przygody pana Michała" i "Czterej pancerni i pies". Miała już na swoim koncie występy w legendarnym Kabarecie Starszych Panów i mnóstwo wspaniałych kreacji w przedstawieniach warszawskich teatrów.

Tuż po odwołaniu stanu wojennego Barbara Krafftówna wyjechała do Ameryki, by odebrać nagrodę, którą 20 lat wcześniej przyznało jej za rolę w "Jak być kochaną" jury Festiwalu Filmowego w San Francisco. Nie przypuszczała, że zostanie w Stanach Zjednoczonych kilkanaście lat.

Do Polski wróciła w połowie lat 90. Od razu dostała propozycję zagrania w serialu "Bank nie z tej ziemi", potem w kolejnych produkcjach.

Dziś, choć ma już 89 lat, wciąż ma apetyt na pracę. Gra w teatrze i marzy, by znów stanąć na planie filmowym lub wystąpić w serialu.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Czterej pancerni i pies | Barbara Krafftówna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy