Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Anna Polony nie miała szczęścia w miłości. Mąż porzucił ją dla młodszej aktorki!

Anna Polony przez 13 lat była żoną Marka Walczewskiego. Niestety, ten związek nie skończył się dobrze. Popularny aktor złamał jej serce.

Para poznała się podczas studiów, na trzecim roku, a ślub Anna Polony i Marek Walczewski wzięli w 1961 r.

Byli razem przez 13 lat. Ich związek nie zakończył się szczęśliwie. Różniły ich charaktery.

Swego czasu w jednym z udzielonych wywiadów Anna Polony stwierdziła, że nie przepadała za stylem życia swojego byłego męża.

"Nienawidziłam stylu życia, który kochał mój mąż, czyli nocnych biesiad i wyciągania z lodówki wszystkiego, co się z trudem zdobyło (...)".

Na początku lat 70. Marek Walczewski grał coraz częściej w Warszawie.

Reklama

CO WYDARZY SIĘ W FINALE "M JAK MIŁOŚĆ"? SPRAWDŹ!

W 1974 roku na planie spektaklu telewizyjnego Teatru Sensacji poznał Małgorzatę Niemirską, której sławę przyniosła rola Lidki w serialu "Czterej pancerni i pies".

"Na planie było bardzo zimno. W czasie prób Małgosia się przeziębiła, a ja, żeby ją jakoś rozweselić, rysowałem różne śmieszne rzeczy na egzemplarzu scenariusza. Potem okryłem ją swoim kożuchem. I tak już zostało..." - opowiadał aktor w jednym z wywiadów.

Anna Polony nie wiedziała nic o więzi, jaką nawiązał jej mąż z Małgorzatą Niemirską.

O ich związku dowiedziała się od innych osób.

"Z Markiem rozeszliśmy się w 1974 roku i ciężko to przeżyłam. Byłam już znana i zdawało mi się, że wszystko jest w porządku, a od obcych ludzi się dowiedziałam, że w moim małżeństwie nie wszystko jest w porządku. Zamiast od razu powiedzieć: ‘Hanka, mam kogoś’... I gdy nagle zadzwonił z prośbą o rozwód, to jakbym dostała w twarz. Poczułam się zdradzona i oszukana, bo sama nie miałam szans na inne małżeństwo. Zawsze byłam wierna zasadom" - cytowano jej wypowiedź w magazynie "Na Żywo".

Małgorzata Niemirska odeszła dla Marka Walczewskiego od męża - reżysera Andrzeja Makowieckiego.

Niemirska i Marek Walczewski pobrali się w atmosferze skandalu, ale nigdy nie żałowali swej decyzji.

"Obwiniono mnie o rozbicie małżeństwa Marka... Rozwody są okropne, ale większym grzechem byłoby, gdybyśmy nie wykorzystali szansy, jaką dał nam los. Byliśmy dla siebie stworzeni" - powiedziała Małgorzata Niemirska wiele lat później.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy