"Aniołki Charliego", czyli niezapomniane ikony piękna lat 70.
Kultowy serial "Aniołki Charliego" święcił triumfy na ekranach ponad 40 lat temu, jednak do dziś nie sposób o nim zapomnieć. Główne dzięki bohaterkom, które do dziś wzbudzają podziw i westchnienia mężczyzn. Co słychać u serialowej obsady po latach?
"Aniołki Charliego" to jeden z popularniejszych seriali w latach 70. Nic dziwnego, że przyciągał publikę: w każdym odcinku widzowie spotykali się z trzema atrakcyjnymi dziewczynami, które walczyły z przestępcami. Inteligentna Sabrina Duncan, temperamentna Jill Munroe i czarująca Kelly Garrett stawiały czoła najtrudniejszym zagadkom kryminalnym, które zlecał im ich przełożony, tytułowy Charlie Townsend. Serial propagował obraz kobiety niezależnej, odważnej i stawiającej czoła problemom ( i mężczyznom!) co było rzadko spotykane w tamtych czasach.
Ta blondwłosa piękność stała się symbolem seksu małego ekranu lat 70. Zaczynała jako modelka, kiedy nagle otrzymała ofertę roli jednego z Aniołków Charliego. Serial szybko okazał się prawdziwym hitem, a główne bohaterki zyskały ogromną sławę. Jednak Fawcett, w obawie przed zaszufladkowaniem jako aktorka jednej roli, już po pierwszym sezonie zdecydowała się zrezygnować, co było wielkim zaskoczeniem.
By uniknąć kary pieniężnej za zerwanie umowy, zgodziła się występować w serialu okazjonalnie. Jednocześnie próbowała swoich sił w filmie, teatrze i innych serialach. Choć jej filmografia jest dość obszerna, ostatecznie Farrah nie odniosła tak spektakularnego sukcesu, na jaki liczyła.
Prywatnie Fawcett występując w "Aniołkach..." była żoną Lee Majorsa. Małżeństwo nie trwało długo, już w 1979 roku doszło do separacji, a w 1982 rozwodu. Aktorka szybko pozbierała się po rozstaniu i związała się z Ryanem O’Nealem, z którym przeżyła 17 wspólnych lat i doczekała się syna. Później uwikłana była w liczne romanse i krótkie związki, a w 2001 roku ponownie związała się z O’Nealem, z którym była aż do swojej śmierci w 2009 roku.
Farrah Fawcett od 2006 roku chorowała na nowotwór. Przed śmiercią wystąpiła w filmie dokumentalnym opowiadającym całą prawdę o jej walce z chorobą.
Jaclyn Smith ma dziś 74 lata, ale wcale nie wygląda na swój wiek! W kultowym serialu "Aniołki Charliego" zagrała Kelly Garrett i jako jedyna z pierwotnego składu pojawiła się we wszystkich sezonach, a nawet wzięła udział w filmach realizowanych na jego podstawie.
Niestety po zakończeniu produkcji popularność aktorki nieco spadła. Dzięki roli Jacqueline Kennedy w filmie "Jacqueline Bouvier Kennedy" została nominowana do Złotego Globu, jednak później nie odniosła już większych sukcesów. Poza tym występowała w licznych miniserialach i została okrzyknięta ich królową.
Aktorka dzisiaj związana jest z chirurgiem Bradem Allenem, który jest jej czwartym (!) mężem. Choć zakończyła karierę aktorską, wciąż działa na rzecz Fundacji im. Farrah Fawcett i pojawia się na branżowych imprezach.
Swoją karierę w show-biznesie zaczynała jako modelka, jednak szybko zrozumiała, że jej przeznaczeniem jest aktorstwo. Pierwszą poważną rolą Kate Jackson była ta w serialu "Cienie o zmroku". Niedługo później została zauważona przez producentów, Aarona Spellinga i Leonarda Goldberga, którzy zaoferowali jej rolę w "Aniołkach Charliego".
Początkowo Kate miała grać Kelly Garrett, jednak zdecydowanie bardziej utożsamiała się ze spokojną lecz sprytną osobowością Sabriny Duncan. Próbowała swoich sił na dużym ekranie, jednak przede wszystkim znana jest z seriali i filmów telewizyjnych. Była aktywna zawodowo do 2006 roku.
Niestety aktorka nie miała szczęścia w życiu prywatnym. Jackson była trzykrotnie zamężna, a każde z jej małżeństw trwało mniej więcej dwa lata. W 1987 roku musiała odłożyć karierę na dalszy plan na rzecz swojego zdrowia - wykryto u niej raka piersi. Liczne operacje i długie leczenie szczęśliwie poskutkowały i dziś nowotwór jest w remisji.