Aktorzy i politycy pożegnali Izabellę Cywińską. Kto przyszedł na pogrzeb?
"Iza odeszła. To nieprawda. Ona żyje w naszej pamięci, w naszych wspomnieniach. Pozostawiła po sobie swoją wspaniałą twórczość, spektakle. Ona żyła teatrem. Rzadko spotyka się osobę, dla której kultura była tak ważna" - powiedziała podczas mszy żałobnej w intencji śp. Izabelli Cywińskiej marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Reżyserka filmowa i teatralna oraz była minister kultury i dziedzictwa narodowego zmarła 24 grudnia w wieku 88 lat.
W uroczystościach pogrzebowych Izabeli Cywińskiej brali udział m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, były prezydent RP Bronisław Komorowski, a także Maja Komorowska, Danuta Stenka, Andrzej Grabowski czy Grażyna Torbicka.
Rodzina Izabeli Cywińskiej apelowała, by zamiast kwiatów dokonywać wpłat na Fundusz Obywatelski im. Henryka Wujca.
"Iza była prawdziwym diamentem. Kręcąc po latach 'Bożą podszewkę' pokazała, jak wielkie miała wyczucie miejsca i czasu. Funkcjonowała, jak większość artystów, w alternatywnej rzeczywistości, jaką tworzy sztuka. Nigdy nie była jednak oderwana od ludzi, polityki i historii. Kiedyś powiedziała, że 'sztuka dla sztuki zwłaszcza za publiczne pieniądze nie powinna mieć miejsca, bo liczy się przede wszystkim odbiorca'" - mówiła we wtorek w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych Małgorzata Kidawa-Błońska.
"Iza nie tylko reżyserowała. Ona żyła teatrem. Potrafiła budować wspólnoty teatralne. W ciągu dwóch-trzech sezonów potrafiła z teatru uczynić go znanym w całej Polsce i na świecie. Internowano ją za obrazoburczą sztukę 'Oskarżony: Czerwiec pięćdziesiąt sześć'. Polityka pojawiała się w jej życiu. Później sama była ministrem pierwszego demokratycznego rządu. Była kobietą o silnej osobowości, a jednocześnie bardzo otwartą na drugiego człowieka" - podkreśliła Kidawa-Błońska.
"Izabella Cywińska była wybitną artystką, reżyserką teatralną i filmową. Przeżyła ustroje, kolejne rządy, czy wręcz epoki - II RP, wojnę, PRL i na koniec wolną Polskę po 1989 r. W 1968 r. zaczęła robić teatr stricte polityczny. Ciągle powracał jak bumerang temat odpowiedzialności. Bo Izabella Cywińska należy, i świadomie używam czasu teraźniejszego, do wielkiej tradycji polskiej inteligencji, która od XIX w. do dziś stawia to samo pytanie; Co z własnego życia, pracy i pasji należy poświęcić dobru zbiorowemu?" - powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.
"Nie była tylko administratorką, ale także wizjonerką. To jej współczesna Polska zawdzięcza samorządowe teatry uwolnione z jednowładztwa władzy centralnej. Skuteczność tej wizji sprawdza się w ostatnich latach"- dodał.
Szef MKiDN podkreślił, że "zawsze była po stronie wolności artystycznej i politycznej. I zawsze była po stronie obowiązków. Bo im większą władzę się posiada, im wyżej się jest w hierarchii społecznej, tym więcej odpowiedzialności i obowiązku. Taki obowiązek mogą spełnić tylko ludzie wielkiego ducha i wielkiej osobowości. I taką właśnie była Izabella Cywińska" - podsumował.
"Cywińska była kreatorką polskiej kultury, wybitną reżyserką teatralną i filmową. Dane jej było nie tylko obserwować historię, ale i w niej aktywnie uczestniczyć z wiarą, że uda jej się zbudować solidarnościową Polskę. Nie bała się trudnych, niepopularnych decyzji. Była odważna i silna, co pokazała kierują teatrami" - napisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w liście odczytanym przez wiceprezydent Renatę Kaznowską.
"Wiedziała, że w sztuce liczą się nie tylko artyści, ale także i odbiorcy. Mówiła: 'Bez tak zagranego duetu nie ma o czym mówić'. Potrafiła budować silne zespołu teatralne i znajdować klucz do porozumienia z publicznością. Nigdy nie zwątpiła w siłę kultury" - przypomniał Trzaskowski.
Po mszy świętej prochy zmarłej artystki spoczną na Powązkach Wojskowych w Warszawie.
Izabella Cywińska urodziła się 25 marca 1935 roku we Lwowie. Była reżyserką filmową i teatralną oraz krytyczką filmową. Skończyła etnografię na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1970-1973 była dyrektorem Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu. Od 1973 do 1989 roku kierowała Teatrem Nowym w Poznaniu. W 1981 roku wystawiła w nim sztukę "Oskarżony: Czerwiec pięćdziesiąt sześć", za co była przez kilka miesięcy internowana w czasie stanu wojennego.
W 1989 roku została powołana na urząd ministra kultury i dziedzictwa narodowego w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Piastowała go do 1991 roku.
Wróciła wtedy do reżyserowania. W 1997 roku zrealizowała serial "Boża podszewka", w którym główne role zagrali Danuta Stenka, Andrzej Grabowski i Agnieszka Krukówna.
Jako reżyserka filmowa Cywińska zrealizowała między innymi "Cud purymowy" (2000), który został wyróżniony Nagrodą Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podczas FPFF w Gdyni, oraz "Kochanków z Marony" (2005) z nagrodzoną w Gdyni rolą Karoliny Gruszki.
Po śmierci Gustawa Holoubka w marcu 2008 roku pełniła obowiązki dyrektora artystycznego Teatru Ateneum w Warszawie. Swą misję zakończyła w lipcu 2011 roku.
Za swoją działalność reżyserską byłą wielokrotnie odznaczana. W 1989 roku otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, w 2005 roku Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a w 2011 roku Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Od 2013 roku nosiła tytuł honorowego obywatela Poznania. Była także członkinią Komitetu Wspierania Muzeum Historii Żydów Polskich Polin w Warszawie.
W 2015 roku opublikowała autobiografię pod tytułem "Dziewczyna z kamienia". Wcześniej wydała wspomnienia "Nagłe zastępstwo. Z dziennika pani minister".