Aktorka rzuciła karierę i zastała... zakonnicą
Mówi się, że życie pisze najlepsze scenariusze. Historia aktorki faktycznie nadaje się na film. Była w drodze na szczyt kariery. Niespodziewanie zdecydowała się jednak porzucić aktorstwo. Wybrała przeciwieństwo życia w świetle reflektorów. Nie jest jedyną osobą, która porzuciła aktorstwo, by służyć Bogu.
Edita Majić chciała zostać malarką, studiowała nawet na Akademii Pedagogicznej w Splicie. Porzuciła jednak studia dla aktorstwa. Po nauce na Akademii Sztuki Dramatycznej zaczęła swoją przygodę z aktorstwem. Po występie w sztuce "Salome" na podstawie dramatu Oscara Wilde’a, została okrzyknięta nadzieją aktorstwa.
W 1999 roku została wyróżniona nagrodą dla najlepszej młodej aktorki w kraju. Widzowie i krytycy wróżyli jej wielką karierę. U szczytu popularności podjęła decyzję, która zaszokowała wszystkich. Od tamtej pory znana jest jako siostra Edyta Maria od Krzyża.
Bliscy aktorki nie mogli uwierzyć, że porzuciła wszystko dla życia w zamknięciu i odosobnieniu w zgromadzeniu sióstr karmelitek św. Józefa.
Plan filmowy, piękne suknie i brylowanie na czerwonych dywanach, zamieniła na skromne życie w ciszy. Była aktorka przebywa teraz w hiszpańskim klasztorze, w którym panują rygorystyczne zasady. Zakonnice z Avilii kontaktują się ze światem zewnętrznym poprzez małe okienko, mają rygorystyczną dietę, nie używają ciepłej wody, ogrzewania czy sprzętów elektronicznych. Podobno śpią na posłaniach ze słomy. Dni spędzają na modlitwach i pracach dla klasztoru.