Agnieszka Pilaszewska: Gwiazda „Miodowych lat” zniknęła z ekranów. Co robi dziś?
Agnieszka Pilaszewska od lat należy do grona aktorek, które cieszą się niezmienną sympatią widzów. Rola Aliny, żony Karola Krawczyka (Cezary Żak), w "Miodowych latach" przyniosła jej ogromną popularność i sympatię fanów. Jednak produkcja Polsatu nie była jedyną świetną pozycją w filmografii aktorki.
Na przestrzeni lat Agnieszka Pilaszewska zagrała w kilkunastu spektaklach Teatru Telewizji; występowała na deskach warszawskich teatrów: Teatru Ateneum (rola w "Przeklętym tangu" w 1986 roku była jej debiutem aktorskim) i Teatru Współczesnego.
Na dużym ekranie mogliśmy oglądać ją w "Pożegnaniu z Marią", "Polskiej śmierci", "Wronach", "Małej wielkiej miłości". Oprócz "Miodowych lat" na koncie ma również udział w takich produkcjach telewizyjnych jak "Glina", "Barwy szczęścia", "Na dobre i na złe", "Ucho Prezesa", "Tygrysy Europy", "Kaprys losu".
Agnieszka Pilaszewska pojawiła się również na planie serialu Netfliksa "The Eddy". Zagrała w nim mamę bohaterki granej przez Joannę Kulig. Aktorka w mediach społecznościowych opisała pracę z międzynarodowymi twórcami w samych superlatywach.
"Ten serial to wielka przygoda mojego życia. Począwszy od zdjęć próbnych, czasu spędzonego w Paryżu podczas realizacji, cały czas cieszę się na samo wspomnienie! Joasia Kulig, Alan Poul, Jack Thorne, Amandla Stenberg, Houda Benyamina, Laila Marrakchi, Patrick Spence... Jestem wdzięczna za to spotkanie".
Oprócz aktorskiej kariery Agnieszka Pilaszewska od lat z sukcesem pisze scenariusze - miała niespełna 30 lat, kiedy napisała swój pierwszy scenariusz i pokazała go zaprzyjaźnionemu reżyserowi Filipowi Zyberowi z prośbą o szczerą recenzję.
Ten skierował aktorkę o radę do pisarza i byłego dziennikarza Macieja Maciejewskiego. Na spotkaniu od razu między nimi zaiskrzyło - dziś są szczęśliwym małżeństwem, a Agnieszka Pilaszewska poświęciła się pisaniu scenariuszy. Dlaczego?
Agnieszka Pilaszewska napisała historie bohaterów "Przepisu na życie", "Ultravioletu" czy produkcji "Sama słodycz". W rozmowie z Onetem mówiła, że uwielbia wymyślać historie, a pisanie pozwala jej także w pewien sposób zabić "nudę i ciszę". Jej ostatnią filmową opowieścią jest "To musi być miłość", historia o trzech siostrach i zarazem najlepszych przyjaciółkach, które muszą zmierzyć się z miłosnymi zawirowaniami w ich życiu.
Zobacz też: Marcin Bosak: Tak mieszka gwiazdor "M jak miłość"
Aktorka i scenarzystka przykuła uwagę internautów przy okazji premiery filmu. Napisała na Instagramie:
Pod zdjęciem, na którym aktorkę możemy zobaczyć bez makijażu, pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy.
Agnieszka Pilaszewska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych - informuje na bieżąco o swoich projektach, jak np. szkole sztuk scenicznych "ACTUPWARSAW", której jest założycielką. Szkoła oferuje autorskie kursy aktorskie przygotowujące do egzaminów oraz trening zawodowy.
Zobacz też:
Olga Frycz w szczerym wyznaniu o ojcu swojej córki!
Małgorzata Niemirska: Zachwyciła w "Czterech pancernych...". Co robi dziś?
