25 lat od serialu "Sukces". Co robią gwiazdy produkcji?
Przełom lat 80. i 90. przyniósł wielkie zmiany. Zawalił się stary porządek, a na jego ruinach powstał nowy. Zaczęły powstawać nowe biznesy i pomysły rozwoju. Przemysł filmowy szybko podchwycił ten temat. 14 lutego 1996 roku wyemitowano pierwszy odcinek serialu "Sukces".
Produkcja skupiała się na losach młodej i ambitnej prawniczki Tekli Skarbek. Akcja rozpoczyna się w sylwestra 1989 roku. Świeżo upieczona absolwentka prawa za kilka dni zacznie nowe życie w stolicy, by rozpocząć pracę w firmie Tadeusza Sówki.
Niestety, gdy dociera do Warszawy okazuje się, ze Sówka wbrew obietnicy danej jej ojcu nie może zatrudnić młodej prawniczki. Przyjaciółka doradza jej, by założyła własne biuro prawne. Losy Tekli przeplatają się z innymi osobami, które próbują poradzić sobie w nowej rzeczywistości.
W produkcji wystąpili lubiani aktorzy. Teklę Skarbek zagrała Magdalena Wójcik, prezesa Tadeusza Sówkę Marek Kondrat, byłego milicjanta oraz pracownika Tekli Dydaka zagrał Marian Kociniak, przyjaciółkę Tekli Aleksandra Konieczna. "Sukces" gościł na ekranie telewizorów przez dziewięć odcinków. W 2000 roku powstała druga część serialu, która opowiadała o dalszych losach prawniczki. Jednak widzowie nie byli do końca zadowoleni. Większość oryginalnej obsady serialu została bowiem zastąpiona przez nowych aktorów. W Teklę Skarbek wcieliła się tym razem Dorota Deląg. Druga część "Sukcesu" liczyła 36 odcinków.
Gdy Magdalena Wójcik przyjęła rolę w serialu, była już aktywna zawodowo od wielu lat. Swoją pierwszą rolę filmową Magda zagrała w "Oku proroka" mając niespełna 15 lat. Rok później zwycięsko przeszła przez zdjęcia próbne do "Kroniki wypadków miłosnych" Andrzeja Wajdy. Prawdziwym wyzwaniem okazała się dla niej rola w "Kolorach kochania", gdzie partnerowała nieżyjącemu już Jackowi Chmielnikowi.
Mało kto wiedział, że młodziutka aktorka zakochała się w dużo starszym i żonatym koledze z planu, jednak on pozostał oporny na jej wdzięki. Sprawy nie ułatwiały ich liczne miłosne sceny. "Trzy miesiące w pięknych górach z dala od domu i gorąca dziewczyna, która w scenach erotycznych, a było ich mnóstwo, tak solidnie się do pracy przykładała, jakby nie grała. To dla każdego mężczyzny jest poważny egzamin" - wspominał Jacek Chmielnik.
Gdy Wójcik otrzymała rolę w "Sukcesie" swoim koncie miała wiele ciekawych ról, ale jej kariera dopiero się rozkręcała. Ogromną popularność wśród widzów przyniósł jej rok 1997. To wtedy wystąpiła w kultowym serialu "Dom". Później można ją było zobaczyć m.in. w "Złotopolskich", "Samym życiu" czy "Psim sercu". Równolegle grała w filmach oraz na deskach teatrów. W 2013 roku zastąpiła Dorotę Naruszewicz w roli Beaty z "Klanu".
W jednym z wywiadów żartowała, że chciałaby grać Chojnicką do końca życia. Kiedyś bała się, że zostanie zaszufladkowana, wcielając się przez kilka lat w tę samą postać, ale teraz w ogóle się tym nie przejmuje. "Marzę, by zostać w "Klanie" tak długo, jak będzie to możliwe" - stwierdziła. Chociaż Magdalena Wójcik zagrała dziesiątki wspaniałych kreacji filmowych i teatralnych, żartuje, że nie zagrała jeszcze roli swojego życia.
Magdalenie Wójcik w serialu partnerował Marek Kondrat. Gdy przyjął rolę w "Sukcesie", cieszył się uznaniem środowiska filmowego oraz widzów. Debiutował w kinie, kiedy miał niespełna 11 lat, w filmie dla dzieci "Historia żółtej ciżemki" Sylwestra Chęcińskiego. W pewnym sensie był skazany na aktorstwo. Jest synem aktora Tadeusza Kondrata i bratankiem Józefa Kondrata, również aktora. Ogółem zagrał w ponad 100 produkcjach. W 1999 roku Marek Kondrat zadebiutował po drugiej stronie kamery reżyserując sensacyjny dramat "Prawo ojca".
W "Sukcesie" zagrał prezesa "Dorexu", Tadeusza Sówkę. Wielu widzów było rozczarowanych jego brakiem w kontynuacji serialu. Wtedy nikt się nie spodziewał, że kilka lat później aktor całkowicie zrezygnuje z aktorstwa. Swoją zawodową emeryturę zapowiedział w 2007 roku. "Już nie czuję powołania do aktorstwa. Nie wrócę na pewno do kina" - tłumaczył. Od 2010 ten wybitny aktor nie zagrała żadnej kinowej roli. Zajął się za to swoją wielką pasją, produkcją wina.
Chociaż aktor żyje z dala od świata show-biznesu, to często gości na łamach plotkarskich portali. Wiele kontrowersji wywołał jego związek z młodszą o 38 lat Antoniną Turnau, córką jego przyjaciela Grzegorza Turnaua. Para pobrała się podczas skromnej uroczystości w 2015 roku, czym wywołali sporo zamieszania w show-biznesie.
Małżonkowie zostali rodzicami w marcu 2018 roku - powitali na świecie córeczkę Helenę. Obecnie mieszkają we Francji, prowadzą wspólnie firmę winiarską i bardzo cenią swoją prywatność. W ubiegłym roku Marek Kondrat świętował 70. urodziny. "Nie odczuwam upływu czasu. Przeżywam to, co jest mi dane... Zacząłem od nowa. Pojąłem młodą kobietę za żonę z czystej miłości, mamy córkę. Krótko mówiąc - jestem szczęśliwy" - stwierdził w swym ostatnim wywiadzie.