Kryminalni
Ocena
serialu
8,4
Bardzo dobry
Ocen: 744
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Czy kultowy serial powróci? Tak obecnie wyglądają odtwórcy głównych ról!

Mija 20 lat od wyemitowania pierwszego odcinka jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich produkcji kryminalno-sensacyjnych. Serial "Kryminalni" przez lata cieszył się sporym zainteresowaniem widzów — jest szansa na powrót?

"Kryminalni" emitowani byli w latach 2004-2008, powstało 101 odcinków serialu, udział wzięła w nim cała plejada największych polskich gwiazd, a czytelnicy "Tele Tygodnia" nagrodzili produkcję TVN trzema Telekamerami i Złotą Telekamerą. 

W każdym odcinku detektywi rozwiązywali sprawy zagadkowych morderstw i przeżywali własne problemy. Mocną stroną serialu zdecydowanie była obsada, a Maciej Zakościelny był w pewnym momencie kariery nazywany "polskim Bradem Pittem". Dlaczego "Kryminalni" zniknęli z anteny i czy jest szansa na powrót 20 lat od premiery? 

Reklama

"Kryminalni" powrócą?

Dawniej sobotnie wieczory upływały pod znakiem "Kryminalnych", jednak serial nagle się zakończył. Jakiś czas po zakończeniu zdjęć Marek Włodarczyk wcielający się w rolę Adama Zawady zdradził, dlaczego serial prawdopodobnie się skończył. Według zasłyszanych plotek powodem miał być konflikt między producentami serialu i stacji TVN. 

"Zakulisowo dowiedzieliśmy się, że poszło o pieniądze. Producenci nie dogadali się ze stacją. Serial generował ogromne zyski, a rozbiło się o jakieś grosze" - jakiś czas temu mówił Włodarski. 

W dalszej części rozmowy aktor zdradził, że decyzja o zakończeniu produkcji nadeszła nagle i obsada była zdziwiona, zwłaszcza że scenariusze na kolejne odcinki były już gotowe i tylko czekały na realizację.  

Od jakiegoś czasu mówi się o wielki powrocie "Kryminalnych". Marek Włodarczyk i Maciej Zakościelny przyznali, że prowadzono z nimi rozmowy w tej sprawie. Co mówią aktorzy? 

"Nie mam co do tego żadnych złudzeń. Jeśli nie udało się to do tej pory, nie uda się już nigdy. To zamknięty temat" - odpowiedział Włodarczyk. 

"Powiem szczerze, że parę lat temu dostałem taką propozycję z produkcji. To było badanie, czy w ogóle jesteśmy zainteresowani. Stwierdziłem, że musiałbym przeczytać scenariusz, bo to musiałoby coś naprawdę dobrego, żeby widzowie mieli poczucie, że warto było na to poczekać. I uważam, że wszedłbym na taką serię np. 13 odcinków. Myślę, że to fajne byłoby znowu się spotkać z Markiem Włodarczykiem i Magdą Schejbal" - powiedział Maciej Zakościelny.  

Na ten moment brakuje oficjalnych informacji dotyczących powrotu "Kryminalnych". Jeśli seria powróciłaby, to zapewne na jeden sezon lub jako pełnometrażowy film. Fani zdecydowanie muszą uzbroić się w cierpliwość. 

"Kryminalni": jak zmienili się bohaterowie serialu?

Głównym bohaterem serialu był podinspektor Adam Zawada (Marek Włodarczyk), któremu w rozwiązaniu zagadek pomagało dwoje młodych podkomisarzy: Marek Brodecki (Maciej Zakościelny) i Barbara Storosz (Magdalena Schejbal). 

Marek Włodarczyk wciąż jest aktywny zawodowo. Mogliśmy go oglądać w takich produkcjach jak "Sami Swoi. Początek" czy "Pokusa", a fani pokochali go za rolę w serialu "BrzydUla". Obecnie możemy przyglądać się jego poczynaniom w serialu "Sprawiedliwi — Wydział kryminalny" emitowanym w Czwórce.

Magdalena Schejbal dzięki występowi w "Kryminalnych" zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność. Rola podkomisarz utorował jej drogę do takich produkcji jak "Przepis na życie", "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", "Blondynka". 

Przez jakiś czas próbowała swoich sił w gastronomii - w 2018 roku otworzyła restaurację na Krupówkach, która praktycznie doprowadziła ją do ruiny.

Początek lat 2000 zdecydowanie należał do Macieja Zakościelnego — nastolatki wzdychały do aktora, a on występował w najpopularniejszych komediach romantycznych takich jak "Tylko mnie kochaj" czy "Dlaczego nie?". Aktor wciąż rozwija swoją karierę — w ostatnich latach pojawił się m.in. w filmach "Gierek", "Baby boom, czyli Kogel Mogel 5", czy w serialu "Układ". 

Niedawno aktor szokował nowym wyglądem — znacznie stracił na wadze, co zaniepokoiło jego fanów. Zakościelny jednak uspokoił swoich sympatyków, tłumacząc, że zmiana sylwetki była świadomym i zdrowym wyborem. 

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy