Kowalscy kontra Kowalscy
Ocena
serialu
7,7
Dobry
Ocen: 520
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Kowalscy kontra Kowalscy": Ciekawostki ze świata bohaterów

Kino w magiczny sposób potrafi przenieść widza w inną rzeczywistość. Podobnie zresztą dzieje się w serialach. Mało kto jednak wie, że to, co na ekranie wydaje się prawdziwe, często jest imitacją. Natomiast sceny, które trwają na wizji kilka minut, wymagają wielogodzinnego przygotowania i zaangażowania sporej grupy osób. Zapraszamy za kulisy „Kowalscy kontra Kowalscy”, gdzie poznacie tajniki pracy przy najnowszym serialu komediowym Polsatu!

Za nami dwa pierwsze odcinki komediowej nowości Polsatu, które przyciągnęły przed telewizory sporą rzeszę widzów. Uchylając rąbka tajemnicy, zapraszamy za kulisy tej wyjątkowej produkcji!

Od momentu pojawienia się biednych Kowalskich w życiu bogaczy widzowie będą często towarzyszyć bohaterom podczas wykwintnych posiłków. Bez względu na porę dnia stół u majętnych Kowalskich zawsze ugina się od wyszukanych potraw.

Przygotowanie scen przy stole wymagało niemało pracy - co więcej, specjalnie na potrzeby tej produkcji została zatrudniona tzw. food stylistka, która wykonywała piękne i efektowne, a do tego smaczne posiłki! Zarówno aktorzy, jak i ekipa pracująca przy serialu nie narzekała na brak smakołyków, które po nakręceniu scen przy stole można było konsumować.

Reklama

 - Siedzieliśmy przy stole godzinami i graliśmy jedną ucztę za drugą - wspomina Katarzyna Kwiatkowska, serialowa Jadzia. - Reżyser mówił do naszych najmłodszych aktorów, Patryka i Kuby: "Chłopaki, nie rzucajcie się na to jedzenie, bo będzie dziesięć dubli i w każdym będziecie musieli jeść". Paweł Wawrzecki miał natomiast sytuację odwrotną - cały czas musiał się zajadać kawiorem i już po jednym dniu miał go serdecznie dość - dodaje.

Wszystkie trunki, którymi w serialu w szczególności raczą się Henryk i Zenon Kowalscy, były bezalkoholowe. Przydała się tutaj wiedza na temat kolorów napojów wyskokowych i umiejętnego zastąpienia ich takimi, które nie mają w sobie procentów.

- Mój bohater uwielbia wszelkiego rodzaju trunki, które pije z ojcem, gdybym miał "sumiennie" przygotowywać się do roli, nie dotrwałbym do zdjęć - wspomina ze śmiechem Wojtek Mecwaldowski.

Autorem kilku ujęć z lotu ptaka, które mogliśmy podziwiać w pierwszym odcinku serialu, był... Piotr Adamczyk! Aktor na parę chwil stał się operatorem kamery, a ujęcia nagrywał z helikoptera - nowej "zabawki" serialowego Piotra.

Najwięcej pracy fryzjerskiej trzeba było poświęcić uczesaniu Jadzi. Katarzyna Kwiatkowska ma naturalnie proste włosy.

- Loczki zajmowały nam około 40 minut - wyjaśnia serialowa Jadwiga. - Podczas realizacji zdjęć wymagały jednak częstego i wielokrotnego dokręcania.

Najbardziej skomplikowaną charakteryzację miewał... Piotr Adamczyk! Jego bohater, Piotr, to wyjątkowy pechowiec, który często ściąga na siebie nieprzyjemne sytuacje, kończące się uszkodzeniem ciała... Upadek do pustego basenu, bliskie spotkanie z łopatą czy ugryzienie przez pszczołę wymagało żmudnej charakteryzacji, by jak najbardziej realistycznie oddać stłuczenia i ukąszenie.

Jedna ze scen (odcinek 4, emisja 13 marca) była dla Patryka Cebulskiego, serialowego Janka, szczególnie wymagająca. Janek dla żartu został przypięty do maski samochodu, który razem z Nikodemem (Jakub Zdrójkowski) i Elą (Wiktoria Gąsiewska) wykradli ojcu Eli (Mikołaj Cieślak).

Patryk jako rozemocjonowany Janek podczas kręcenia sceny musiał dużo krzyczeć.

Efektem była utrata głosu przez aktora! Na pomoc przyszła pani profesor z krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych, u której Patryk poddał się rehabilitacji zdartych strun głosowych.

Joanna Orleańska w "Kowalscy kontra Kowalscy" wciela się w postać Milany - bajecznie bogatej właścicielki salonu kosmetycznego, która jest przekonana o wyjątkowym talencie wokalnym. W 4. odcinku serialu Milana da popis swoich raczej wątpliwych umiejętności... Aktorka prywatnie świetnie śpiewa.

Mimo że wykonaniu Milany daleko do perfekcji, to właśnie ta piosenka "prześladowała" całą ekipę podczas pracy przy serialu. Każdy bez wyjątków nucił ją pod nosem!

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy