Przez pewien czas była... bezdomna!
Kiedy po ukończeniu krakowskiej szkoły teatralnej Karolina Gorczyca, czyli Ewa Wilk z "Komisarza Aleksa", przeprowadziła się do Warszawy, przez pewien czas była... bezdomna. Rodzice koleżanki, od której wynajęła mieszkanie w stolicy, wyrzucili ją na bruk!
Karolina Gorczyca wyznała niedawno w wywiadzie, że był w jej życiu moment, kiedy czuła się bezdomna. Po przyjeździe z Krakowa do Warszawy, nie mając się gdzie podziać, skorzystała z namowy koleżanki i wynajęła od niej niewielkie mieszkanie. Tyle, że mieszkanie wcale nie należało do znajomej Karoliny lecz do jej rodziców, którzy nie mieli pojęcia, że córka zakwaterowała w nim młodą aktorkę.
- Pewnego dnia w mieszkaniu zjawił się ojciec mojej koleżanki, oburzony i mocno zdziwiony, że mnie widzi. Zadzwonił do żony, która kazała mi natychmiast opuścić ten adres - wspomina, dodając, że błagała matkę znajomej, by pozwoliła jej zostać choć dwa dni, dopóki nie znajdzie sobie innego miejsca.
- Nie zgodziła się, zaczęła mi wyliczać, ile kosztowała ich kuchnia, ile łazienka. Dwie godziny później przyszedł ślusarz, żeby wymienić zamki - mówi Karolina.
Aktorkę na kilka nocy przygarnęła zaprzyjaźniona z nią reżyserka. Potem po serii telefonów Karolina trafiła wreszcie na kolegę, który prawie od ręki wynajął jej mieszkanie w starej, pięknej kamienicy. Na dodatek prawie za bezcen...
Karolina Gorczyca ciągle pamięta, jak to jest nie mieć dachu nad głową.
Na szczęście nie musiała długo czekać, by zrealizować swoje wielkie marzenie o posiadaniu własnego mieszkania. Dziś dzieli je ze swym partnerem życiowym, Wojciechem Zielińskim, czyli Danielem Ordą z "Lekarzy", oraz ich malutką córeczką. I bardzo chętnie pomaga ludziom, którzy znaleźli się w podobnej potrzebie, w jakiej sama kiedyś była.