Lubi kobiety... stylowe
Antoni Pawlicki, którego już wkrótce oglądać będziemy jako komisarza Michała Orlicza w "Komisarzu Aleksie", twierdzi, że w każdym mężczyźnie tkwią dwie natury - dżentelmena i... koguta.
Antoni Pawlicki, do którego skrycie wzdycha wiele Polek, powiedział kiedyś w wywiadzie, że prawdziwy facet musi być dżentelmenem, odpowiedzialnym i wyrozumiałym człowiekiem, który nie tylko w tramwaju ustępuje kobiecie miejsca.
- Ale męskość oznacza też bycie kogutem. Facet musi walczyć, rywalizować, bo lubi, żeby jego było na wierzchu - żartował w jednej z rozmów z dziennikarzami, pytany, jaki powinien być mężczyzna, by zainteresować współczesne kobiety.
A jaka musi być dziewczyna, żeby Antoni zwrócił na nią uwagę?
- Ciekawa świata, charakterna, zdecydowana, silna i wiedząca, czego chce - jednym tchem wymienia cechy idealnej kobiety.
Antoni Pawlicki lubi, kiedy dziewczyna na początku znajomości przejmuje inicjatywę i... uwodzi mężczyznę, o ile robi to z wdziękiem i bez umizgiwania się.
- Wydaje mi się, że to kobiety wybierają facetów, a nie odwrotnie, chociaż mężczyźni lubią myśleć, że jest inaczej - powiedział kiedyś serialowy Michał Orlicz z "Komisarza Aleksa".
Antoni przyznaje, że głębokie dekolty i miniówki raczej nie przyciągają jego wzroku. Lubi kobiety stylowe, bo twierdzi, że styl podkreśla osobowość.
- Wygląd nie jest najważniejszy - twierdzi, ale nie kryje, że podobają mu się przede wszystkim szczupłe długonogie brunetki.