"Komisarz Alex": Nina awansuje! Zostanie podkomisarzem...

W 4. odcinku 10. serii "Komisarza Aleksa" (emisja w TVP1 w sobotę 30 września o godzinie 20.15) komendant Mędrzak (Zbigniew Lesień) poinformuje policjantów z łódzkiej komendy, że zwierzchnicy z Warszawy docenili ich pracę i przyznali im po tysiąc złotych premii uznaniowej. Okaże się, ze tylko Nina została pominięta przez szefów i nie zobaczy ani grosza!

- Aspirant Kruk, na mocy uprawnień komendanta wojewódzkiego, zostaje przeniesiona do... korpusu oficerów młodszych ze stopniem podkomisarza - zakomunikuje swym podwładnym Mędrzak i doda, że awans Niny to wynik uznania jej dotychczasowych dokonań oraz nadziei, jakie szefostwo pokłada w młodej funkcjonariuszce.

- Nie przyjmę awansu! - powie Nina Górskiemu.

- Uważam, że jeszcze na to nie zasłużyłam. Moim zdaniem za krótko pracuję w policji... - stwierdzi.

Piotr wyzna jej, że już od dawna uważa ją za świetną policjantkę, ale rozumie jej obawy związane z awansem i odpowiedzialnością, jaka się z nim wiąże.

- Jeśli musisz się do tego przekonać, to daj sobie czas - poradzi koleżance i zażartuje, że nie powinna zastanawiać się zbyt długo, bo góra może się rozmyślić.

Mędrzak da Ninie dzień na zastanowienie, a sam - razem z Piotrem i Aleksem - pojedzie do Szczytna na konferencję policyjną. Aspirant Kruk też będzie musiała pojawić się na Mazurach.

- Mam przyjechać do Szczytna z odpowiedzią - powie Górskiemu, gdy ten zapyta ją, jaką w końcu podjęła decyzję.

- Pakuj się i przyjeżdżaj! - usłyszy i doda, że w Szczytnie jest już... Lucyna (Magdalena Walach), która z pewnością chętnie spotka się z nią, by powspominać czasy, kiedy razem pracowały w Łodzi.

Okaże się, że komendant nawet na chwilę nie zwątpił w to, że Nina przyjmie awans. I miał rację! Pasowanie policjantki na podkomisarza odbędzie się podczas uroczystości w szkole policyjnej w Szczytnie w obecności Piotra, Lucyny i - to oczywiste - Aleksa.