"Komisarz Alex": Lucyna wróci do Łodzi?
Piotr (Krystian Wieczorek) wciąż myśleć będzie o poznanej w Szczytnie Lucynie (Magdalena Walach) i o tym, jak przekonać ją, by wróciła do Łodzi. Tymczasem szefowie podkomisarz Szmidt uznają, że powinna pomóc Górskiemu z znalezieniu mordercy emeryta, który mógł mieć coś wspólnego z od dawna rozpracowywanym przez dolnośląską policję gangiem parającym się nielegalnym poszukiwaniem skarbów...
W 5. odcinku 10. serii "Komisarza Aleksa" (emisja w TVP1 w sobotę 7 października o godzinie 20.25) Górski i jego przyjaciele z łódzkiej komendy prowadzić będą śledztwo w sprawie tajemniczego morderstwa bogatego emeryta, który przed śmiercią wiele razy kontaktował się z niejakim Jasińskim (Leszek Zduń) - mężczyzną mającym na swym koncie dwuletni wyrok za nielegalne poszukiwanie skarbów. Sprawą zainteresuje się również policja z Wrocławia.
- Rozmawiałam z Wrocławiem. Podobno rozpracowują grupę, która może mieć jakieś powiązania z Łodzią - poinformuje Piotra Nina (Karolina Nolbrzak).
- Zgodzili się, żeby przysłać nam tu Lucynę? - zapyta ją Puchała (Ireneusz Czop), a Górski od razu zapyta, kiedy rudowłosa pani podkomisarz przyjedzie do Łodzi.
- Będzie jeszcze dziś - usłyszy.
Kilka godzin później Piotr zauważy, że Alex nagle bardzo się ożywił i, energicznie machając ogonem, zmierza w stronę wejścia do komendy.
- Alex! Mam coś dla ciebie, tylko pozwól mi wreszcie sięgnąć do torebki - Górski od razu pozna głos Lucyny, wstanie zza biurka i wyjdzie na powitanie policjantki, którą poznał w Szczytnie i z którą postanowiła wyswatać go matka.
- No i proszę, znowu się spotykamy - Lucyna uśmiechnie się do niego i wyciągnie dłoń.
- Cała przyjemność po mojej stronie - szepnie Piotr.
Lucyna podejdzie do swego dawnego biurka.
- To co? Może już z nami zostaniesz? - zapyta Puchała, ale nie nie usłyszy jednoznacznej odpowiedzi.
Piotr i Lucyna po raz kolejny udowodnią, że - pracując razem - są nie do pokonania. Niestety, po zamknięciu sprawy, podkomisarz Szmidt będzie musiała wrócić do Wrocławia. Nie zdradzi jednak Górskiemu, czy zamierza poprosić swych szefów o przeniesienie do Łodzi na stałe...