"Komisarz Alex": Jacek Kurski po raz kolejny wyrzuca Aleksa z ramówki!
Już po raz trzeci tej jesieni fani Aleksa zaciskają zęby ze złości... Ich ulubiony serial znów bowiem wypadł z ramówki! W najbliższą sobotę 19 października widzowie TVP1 – zamiast kolejnego odcinka „Komisarza Aleksa” - zobaczą film „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. Skąd ta zmiana?
"Komisarz Aleks" to jeden z ulubionych seriali widzów TVP1.
Fani czworonożnego detektywa z niecierpliwością czekają na każde kolejne spotkanie z nim i jego przyjaciółmi z łódzkiej komendy.
Niestety, zdarza się - ostatnio dość często - że Alex musi ustąpić miejsca innym.
Tylko tej jesieni już dwukrotnie serial wypadł z ramówki - raz z powodu transmisji meczu polskich siatkarzy, a raz ze względu na bezpośrednią relację z uroczystości "Polska pod Krzyżem".
Władze Telewizji Polskiej ogłosiły właśnie, że także i w najbliższą sobotę - 19 października - emisja "Komisarza Aleksa" zostaje odwołana z bardzo ważnych przyczyn.
19 października tego roku mija dokładnie 35 lat od dnia, kiedy funkcjonariusze komunistycznych Służb Bezpieczeństwa zamordowały legendarnego kapelana warszawskiej "Solidarności" i wielkiego obrońcę praw człowieka w czasach PRL-u, księdza Jerzego Popiełuszko.
Dekadę temu - czyli w roku 2009 - powstały film i serial "Popiełuszko. Wolność jest w nas" opowiadające historię błogosławionego i męczennika Kościoła katolickiego, pośmiertnie odznaczonego Orderem Orła Białego kapłana.
W rolę księdza Jerzego wcielił się Adam Woronowicz, a u jego boku wystąpili m.in. Beata Fido, Joanna Szczepkowska, Kazimierz Kaczor, Antoni Królikowski, Maja Komorowska oraz zmarły cztery lata po premierze prymas Polski Józef Glemp w roli samego siebie.
Właśnie film "Popiełuszko. Wolność jest w nas" TVP1 wyemituje w sobotni wieczór o godzinie 20.35 zamiast premierowego odcinka "Komisarza Aleksa".
Na spotkanie z najpopularniejszym polskim czworonogiem fani serialu muszą poczekać do 26 października.