"Komisarz Alex": Córka Ewy Gawryluk chce pójść w ślady mamy...

- Marysia ma wielką łatwość okazywania emocji i bardzo dobrą dykcję. Powiedziała mi niedawno, że chciałaby zacząć brać udział w... castingach, bo myśli o tym, by w przyszłości pójść w moje ślady - mówi Ewa Gawryluk.

Choć Ewa nie była zachwycona pomysłem córki, bo doskonale zdaje sobie sprawę, że  aktorstwo to ciężki kawałek chleba, nie starała się przekonywać Marysi, by zastanowiła się nad wyborem innego zawodu.

- To, czym będzie chciała zajmować się w przyszłości, jest jej decyzją. Jeśli postanowi zostać aktorką, z pewnością nie będę jej tego zabraniać. Mam świadomość, że nadejdzie moment, gdy Marysia wyfrunie z domu i rozpocznie samodzielne życie! Ważne, by zawsze była sobą i by wierzyła w siebie - wyznała w wywiadzie.

Ewa Gawryluk doskonale pamięta, że kiedy sama była nastolatką, miała mnóstwo pomysłów na życie - interesowała się medycyną, psychologią, archeologią i biochemią. Dopiero w klasie maturalnej doszła do wniosku, że najbardziej pociąga ją aktorstwo. Niestety, nie dostała się do warszawskiej PWST i rozpoczęła studia na wydziale pedagogiki na uczelni w Słupsku. Nie zrezygnowała jednak ze swych marzeń i po roku znów stanęła przed komisją egzaminującą kandydatów na aktorki i aktorów. Do łódzkiej Filmówki została przyjęta... warunkowo.

- Byłam pierwsza pod kreską! Co semestr byłam zagrożona i miałam poprawki, dopiero pod koniec drugiego roku, kiedy zagrałam w filmie "Wiatraki z Ranley", zostałam zauważona i doceniona - wspomina.

Po studiach dostała angaż w warszawskim Teatrze Współczesnym, zagrała mnóstwo ról w filmach i spektaklach Teatru Telewizji, zdobyła popularność, o jakiej nigdy nawet nie śmiała marzyć. Gdy urodziła Marysię, na pewien czas wycofała się z zawodu, by móc spędzać z córką jak najwięcej czasu. Kiedy wróciła do pracy, los znowu się do niej uśmiechnął - dostała role w serialach "Chłop i baba", "Zostać miss" i "Król przedmieścia", potem w "Na Wspólnej", w którym gra do dziś.

14-letnia Marysia Błaszczyk, córka Ewy Gawryluk, jest wielką fanką mamy i... "Komisarza Aleksa". Bardzo podobała się jej rola, jaką w pierwszym odcinku serialu o czworonożnym detektywie zagrał jej ojciec, Waldemar Błaszczyk (w "Pozdrowieniach z Łodzi" wcielił się w Piotra Szubskiego), a w najbliższą sobotę - w 12. odcinku 5. serii - oglądać będzie mamę.

W "Zabójczym sekrecie" Ewę Gawryluk zobaczymy jako doktor Małgorzatę Wrzesińską -  elegancką właścicielkę kliniki urody, której podwładna - dorabiająca sobie do stypendium studentka medycyny -  padnie ofiarą tajemniczego mordercy...

Na przedostatni w tym sezonie odcinek "Komisarza Aleksa" - "Zabójczy sekret" z udziałem Ewy Gawryluk - TVP1 zaprasza 31 maja o godzinie 20.30.

Przypominamy też, że finałowy odcinek 5. serii serialu Jedynka wyemituje wyjątkowo w niedzielę - 1 czerwca o godzinie 20.25.