Dwie prestiżowe nagrody w zasięgu ręki...

Nadchodzące tygodnie z całą pewnością należeć będą do najbardziej emocjonujących w życiu Jakuba Wesołowskiego. 28-letniemu przystojniakowi może się bowiem udać coś, co dotąd udało się tylko największym polskim gwiazdom - sięgnąć niemal równocześnie po dwie najważniejsze nagrody telewizyjne w Polsce: Telekamerę "Tele Tygodnia" i Wiktora! Jakub  nominowany jest do obu nagród w kategorii Aktor Roku za rolę, jaką stworzył w "Komisarzu Aleksie" u boku uroczego czworonoga.

- Kiedy dokładnie 10 lat temu po raz pierwszy stanąłem przed kamerą jako Igor Nowak z "Na Wspólnej", nie przypuszczałem, że moja przygoda z aktorstwem trwać będzie tak długo - mówi Jakub, dodając, że cieszy się z każdej kolejnej roli, w jaką ma możliwość się wcielić.

Ci, którzy mieli okazję pracować z Kubą, podkreślają, że zawsze jest świetnie przygotowany, ma głowę pełną pomysłów i ogromny talent oraz roztacza wokół siebie niezwykłą aurę niemal natychmiast zjednującą mu sympatię całej ekipy. Chłopięcy urok, ujmujący uśmiech i to "coś", co dane jest tylko nielicznym, powodują, że także widzowie oglądający Jakuba po prostu nie mogą go nie lubić.

On sam śmieje się, że to zasługa postaci, jakie gra, a zwłaszcza komisarza Bromskiego, w którego wciela się od dwóch lat... Niewykluczone, iż właśnie ta rola okaże się przełomowa w życiu zawodowym Kuby i przyniesie mu Telekamerę i Wiktora. - Już same nominacje do tych nagród są dla mnie wielkim wyróżnieniem i zaszczytem - mówi skromnie Kuba.

Na rozstrzygnięcie obu plebiscytów i odpowiedź na pytanie, czy Jakub Wesołowski uznany zostanie za Aktora Roku, poczekać jednak musimy jeszcze kilka tygodni - Telekamery "Tele Tygodnia" wręczone zostaną 11 marca, laureatów Wiktorów poznamy natomiast 6 kwietnia. Wcześniej - bo już od 2 marca - kandydata do tych prestiżowych nagród będziemy mogli oglądać w premierowych odcinkach "Komisarza Aleksa" (w każdą sobotę o godzinie 20.20 w Programie 1 TVP).