Komisarz Alex
Ocena
serialu
8,9
Bardzo dobry
Ocen: 3226
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Chciał być piłkarzem albo... księdzem!

Ireneusz Czop prywatnie w ogóle nie przypomina starszego aspiranta Ryszarda Puchały, w którego wciela się w "Komisarzu Alexie". Kiedy syn aktora, 12-letni Michał, po raz pierwszy zobaczył go na ekranie w tej roli, bardzo się śmiał, że tata wygląda i zachowuje się jak... ciapa.

Kiedy Ireneusz Czop był nastolatkiem, bardzo długo zastanawiał się, kim chce być w przyszłości. Myślał o karierze piłkarza, bo grał zawodowo w piłkę w płockiej Wiśle, marzył, aby zostać mistrzem karate, bo uprawiał tę dyscyplinę przez 4 lata, przez myśl przemknął mu nawet pomysł, żeby być... księdzem. Wszystko jednak wskazywało, że będzie wiódł życie elektryka - świetnie sobie radził w technikum elektrycznym, do którego uczęszczał i które bardzo lubił.

Podczas jednej ze szkolnych wycieczek do teatru, a przed egzaminami do szkoły aktorskiej, przyszło mu do głowy, aby zostać aktorem. I ten pomysł wydał mu się najbardziej ciekawy i szalony! Wbrew rodzicom, którzy nigdy nie cenili i nie akceptowali zawodu aktora, Irek postanowił zrealizować swoje marzenia o występach na teatralnych scenach.

- Kilka razy zmieniałem teatr, w którym pracowałem. W końcu nie pracowałem w żadnym. Był moment, gdy czułem, że rodzina miała rację, mówiąc: "Elektrykiem byś był, hydraulikiem. A tak jak pajac..." - zwierzał się Irek w wywiadzie.

Reklama

Dziś jest jednym z najpopularniejszych aktorów teatralnych w Łodzi. Ma na swoim koncie wspaniałe role i mnóstwo nagród przyznawanych najlepszym z najlepszych (m.in. dwie "Złote Maski", nagrodę miesięcznika "Teatr" i Grand Prix Kaliskich Spotkań Teatralnych). Ireneusz Czop nie stroni też od udziału w serialach. Był moment, że grał w kilku jednocześnie!

- Jeśli porównamy teatr do kolacji u bliskiej osoby przygotowanej specjalnie dla nas, to serial jest szybkim, niezłym daniem kupionym na ulicy - żartuje.

Rolę ciapowatego Puchały w "Komisarzu Alexie" Irek przyjął, bo - jak twierdzi - spodobała mu się możliwość wcielenia się w postać, która w ogóle nie jest podobna do niego.

- Lubię szukać rzeczy, które są wyzwaniem. Puchała to moja pierwsza od wielu lat rola... komediowa, w dodatku w bardzo sympatycznej produkcji z ciekawą fabułą - mówi Ireneusz Czop.


Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Komisarz Alex | seriale | Ireneusz Czop
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy