W jej ramionach zapomni o całym świecie
Barbara Milecka (Aldona Orman) mogłaby założyć szkołę uwodzenia. Dowód? W jednej chwili sprawi, że terapeuta Piotr Rafalski (Jacek Borkowski) zapomni o wszystkich jej grzeszkach. Poznaj szczegóły!
Przypomnijmy, że osiem lat temu Barbara bez słowa uprzedzenia zostawiła swojego męża Piotra Rafalskiego i wyjechała w nieznane. Wcześniej poprosiła go o wzięcie kredytu. Uciekła oczywiście z jego pieniędzmi, a on do dziś spłaca za nią raty w banku. Ile musi być w niej uroku, że oszukany mężczyzna puści w niepamięć wszystkie urazy?
- Myślisz, że moglibyśmy spróbować jeszcze raz? - zapyta Barbara Piotra w 2364. odcinku "Klanu" (emisja w poniedziałek 3 grudnia) przy lampce wina.
- Tego jeszcze nie wiem, ale uważam, że nie ma sensu się spieszyć z rozwodem.
- No, nie wiem. Musiałbyś mnie jakoś przekonać, że wciąż ci na mnie zależy.
- To może ja spróbuję się sam domyślić, jak...- stwierdzi Rafalski, po czym odłoży lampkę wina, przyciągnie Barbarę do siebie i zacznie namiętnie całować.
A żeby było jeszcze ciekawiej, w tym samym odcinku Barbara odwiedzi w szpitalu swojego byłego kochanka Jacka Boreckiego (Tomasz Bednarek).
- Nie cieszysz się? - zapyta go Milecka na powitanie. - Tak dawno się nie widzieliśmy. Myślałam, że się stęskniłeś.
- Za tobą? Niby dlaczego?
- Kiedyś nas sporo łączyło.
- Ale to było dawno temu. I bardzo się cieszę, że już nic nas nie łączy.
- Ja tak nie uważam - odpowie kokieteryjnie Barbara.
W co gra Barbara Milecka? Czyżby grała na dwa fronty?