To już 35 lat...

Dokładnie 35 lat temu Jan Piechociński ukończył studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Także 35 lat temu po raz pierwszy stanął na zawodowej scenie teatralnej i zadebiutował przed publicznością. Również 35 lat temu zagrał swoją pierwszą serialową rolę - w trzecim odcinku kultowego serialu "Daleko od szosy" wcielił się w mężczyznę w pociągu.

Niemal nikt nie pamięta występu Jana Piechocińskiego w "Daleko od szosy", bo jego rólka była tak malutka, że przeoczyli ją nawet... twórcy serialu, którzy zapomnieli wymienić nazwiska aktora w napisach końcowych!

Rok 1976 był dla Jana Piechocińskiego bardzo ważny. Był wtedy bardzo młody i niezwykle przystojny, miał mnóstwo marzeń i w dodatku wszystko wskazywało na to, że uda mu się je zrealizować. Ukończenie studiów, debiut teatralny, pierwsze role filmowe... Czego więcej mógł oczekiwać od życia?

Niestety na prawdziwy sukces Janowi Piechocińskiemu przyszło poczekać prawie 10 lat, kiedy to dostał rolę Karola, która przyniosła mu niewyobrażalną popularność i spowodowała, że niemal z dnia na dzień stał się bożyszczem wszystkich Polek.

Dziś, 35 lat po debiucie, Jan Piechociński wciąż zachwyca panie nienagannym wyglądem, elegancją i ujmującym sposobem bycia. Choć na jego skroniach widać już siwe włosy, to w głębi serca Jan wciąż jest tym samym, co przed laty, chłopakiem z głową pełną marzeń.

Z okazji jubileuszu życzymy Mu, by nigdy nie stracił pogody ducha i radości życia. Wszystkiego najlepszego!