Świat kręci się wokół... "Klanu"
Kiedy prawie 17 lat temu Małgorzata Ostrowska-Królikowska, czyli Grażyna Lubicz z "Klanu", zdecydowała się podpisać umowę na udział w nowym serialu Pawła Karpińskiego i Wojciecha Niżyńskiego, myślała, że zagra tylko w 25 odcinkach. Los dopisał do tej liczby dwa zera... Wczoraj, w dniu emisji 2500. odcinka sagi rodu Lubiczów, telewizyjna Jedynka hucznie obchodziła jubileusz "Klanu"!
Gwiazdy najdłużej emitowanego w polskiej telewizji serialu były we wtorek gośćmi Agaty Młynarskiej w jej programie "Świat się kręci".
- Dziś świat się kręci wokół "Klanu" - tymi słowami Agata Młynarska powitała swoich widzów i swoich gości, dodając, że widzowie Jedynki nie wyobrażają już sobie chyba, by rodziny Lubiczów mogło zabraknąć w ich życiu.
- W najśmielszych snach nie przypuszczaliśmy, że spędzimy ze sobą aż tyle lat - powiedział Tomasz Stockinger, czyli serialowy Paweł Lubicz, a Andrzej Grabarczyk, czyli Jerzy Chojnicki, przyznał, że nieznajomi ludzie czasem zaczepiają go na ulicy i pytają, ile jeszcze potrwa emisja "Klanu".
- Odpowiadam wtedy, że to od państwa - widzów - zależy. Jeżeli będziecie oglądać, to będzie to trwało - stwierdził aktor, który z serialem związany jest od samego początku, czyli od 1997 roku.
Wszyscy obecni w studiu programu "Świat się kręci" aktorzy ze wzruszeniem obejrzeli fragmenty pierwszych odcinków "Klanu".
- To było tak dawno! Tyle się w życiu zdarzyło od tego momentu... - skomentowała Małgorzata Ostrowska-Królikowska, czyli Grażynka Lubicz.
- Ale w ogóle się nie zmieniliśmy! - żartowała z kolei Izabela Trojanowska, czyli Monika Ross-Nawrot, która przed 16 laty specjalnie dla roli w "Klanie" porzuciła swoje wygodne życie w Berlinie i na stałe wróciła do Polski.
Barbara Bursztynowicz, czyli Elżbieta Chojnicka, ze łzami w oczach wspominała nieżyjącego już Zygmunta Kęstowicza, który w "Klanie" wcielał się w seniora rodu Władysława Lubicza.
- Był uroczy, bardzo dobrze wychowany, zawsze uśmiechnięty... Był dla nas przykładem niezwykłej kultury i szacunku dla innych. Pamiętam, że lubił nas przytulać - jak prawdziwy ojciec... Bardzo nam tego dziś brakuje - mówiła serialowa Elżbieta.
Po gwiazdach, które z "Klanem" związane są od początku, miejsca przy stole w studiu programu "Świat się kręci" zajęli przedstawiciele serialowej młodzieży, którzy praktycznie... wychowali się na planie.
- Paulina i Kaja urzekły mnie w czasie castingu - stwierdził producent Paweł Karpiński, a serialowe Agnieszka (Paulina Holtz) i Ola (Kaja Paschalska) opowiedziały, jak to się stało, że znalazły się w obsadzie "Klanu".
Agnieszka Kaczorowska, czyli Bożenka, przyznała, że nie wie, jak wyglądałoby jej życie, gdyby jako siedmiolatka nie trafiła na plan serialu...
Emisja 2500. odcinka "Klanu", która poprzedziła spotkanie gwiazd w studiu programu "Świat się kręci", rozpoczęła kolejny etap w dziejach rodziny Lubiczów. Prezes TVP Juliusz Braun zapewnił, że serial o najpopularniejszej polskiej rodzinie obecny będzie na antenie Jedynki jeszcze bardzo długo i z pewnością doczeka się wielu kolejnych jubileuszy!
