Sto procent kobiecości!
Barbara Bursztynowicz, czyli Elżbieta Chojnicka z "Klanu", jest dla wielu uosobieniem kobiecości. Cieszy się ogromną sympatią widzów, którzy widzą w niej stuprocentową kobietę i idealną panią domu.
- Stuprocentowa kobieta, to - według mnie - kobieta o wielkim uroku osobistym, mająca dobry gust, styl, to kobieta elegancka i zawsze uśmiechnięta - mówi aktorka, a na pytanie, czy uważa się za wzór kobiecości, odpowiada:
- Nie powinnam sama tego oceniać. Staram się być elegancka i radosna. Na pewno natomiast jestem kobietą konkretną. Mam dość wyraziste poglądy. Mąż twierdzi nawet, że rządzę w domu, ale to nieprawda. Jestem po prostu praktyczna.
Kobiecość to dla Barbary Bursztynowicz przede wszystkim tajemniczość.
- Kobieta zawsze powinna zostawiać miejsce na domysły, nie może pokazywać wszystkiego - twierdzi gwiazda "Klanu".
Pani Barbara, odkąd gra w "Klanie", ma zdecydowanie za mało czasu dla siebie i rodziny. Miewa wyrzuty sumienia, że nie poświęca mężowi tyle czasu, ile by chciała.
- Ale to przecież on namówił mnie, bym przyjęła rolę Elżbiety! - mówi i wspomina:
- Kiedy dostałam propozycję udziału w "Klanie", mąż powiedział mi: "Zagraj, bo nie masz gwarancji, że kiedyś jeszcze dostaniesz taką szansę." Udział w telenoweli to była wielka niewiadoma. Zaryzykowałam i dziś muszę powiedzieć, że nie żałuję, bo ta praca daje mi wiele radości.