Stiepan wraca, ale z... kochanką
W życiu Krystyny Lubicz z "Klanu" ponownie pojawi się profesor Stiepan Vujković, w roli którego zobaczymy Romana Frankla.
Aktor i piosenkarz Roman Frankl, którego hit "Mężczyzna na niepogodę" do dziś grają rozgłośnie radiowe, prywatnie jest synem wokalistki Marii Koterbskiej. W latach 80. wyjechał na stałe do Austrii. Świetnie odnalazł się na tamtejszym rynku i zrobił karierę aktorską.
Aktualnie gra w najlepszych teatrach w Wiedniu. Co jakiś czas korzysta z zaproszenia swojego przyjaciela Pawła Karpińskiego, współproducenta "Klanu", i pojawia się na planie sagi rodu Lubiczów.
Tym razem profesor Vujković odwiedzi Krystynę Lubicz (Agnieszka Kotulanka) w towarzystwie młodziutkiej i bardzo atrakcyjnej asystentki Sandry Lisek (Monika Radziwon).
Gospodyni wykaże się doskonałą pamięcią wzrokową i natychmiast zauważy, że skądś ją już na. Na jaw wyjdzie, że Sandra jeszcze cztery lata wcześniej była studentką Krystyny. Potem wyjechała na stypendium do Zagrzebia, gdzie Stiepan miał wykłady. Tak się poznali... Po ciepłych gestach między Sandrą a Stiepanem Krystyna błyskawicznie zorientuje się, że tych dwoje łączy więź nie tylko naukowa.
Okaże się, że profesor przyleciał do Warszawy w sprawie polskiego wydania jego najnowszej książki.
- Jestem pod jej wrażeniem! - stwierdzi Krystyna.
- Do tego stopnia, że postanowiłam zrobić ci niespodziankę i przetłumaczyłam już pierwszy rozdział.
Te słowa wywołają wyraźne zmieszanie na twarzy i Stiepana, i jego młodej towarzyszki. Powód? To właśnie Sandrze Vujković powierzył tym razem przetłumaczenie swojej pracy... Dla Krystyny będzie to jak policzek w twarz.
Dodajmy, że powrót Stiepana nastąpi w 2033. odcinku "Klanu" (emisja w poniedziałek 21 lutego).