Romanse i romanse

Justyna i Emilian tworzą niezwykły duet nie tylko w życiu prywatnym, ale też na scenie. Razem prowadzą Teatr Kamienica i starają się, by publiczność, która odwiedza to miejsce, wracała tu tak często, jak to możliwe. Właśnie szykują kolejną atrakcję dla swoich fanów - multimedialny koncert "Romanse... Romanse...".

- Nasz spektakl składa się z dwóch części. W pierwszej śpiewamy stare romanse cygańskie w oryginalnym języku Romów i stare romanse rosyjskie. W drugiej przenosimy się do eleganckiego salonu, by zaprezentować romanse Wertyńskiego w tłumaczeniu Jonasza Kofty - zachwala koncert Emilian Kamiński.

Dla Justyny Sieńczyłło i Emiliana Kamińskiego Teatr Kamienica jest drugim domem. Spędzają tu bardzo dużo czasu, dbają, by atmosfera tego miejsca była niepowtarzalna i niezapomniana.

- Nazywam nasz teatr teatrem towarzyskim, w którym przedstawienie jest tylko częścią wieczoru. Widzowie przychodzą do nas na długo przed rozpoczęciem spektaklu, zwiedzają, rozmawiają przy kawie, oglądają wystawy - opowiada Emilian Kamiński.

Po koncercie "Romanse... Romanse..." każdy widz będzie mógł zjeść pyszną kolację w Piwnicy Warsza w towarzystwie państwa Kamińskich.

Na pierwsze przedpremierowe wieczory z romansami Teatr Kamienica zaprasza już w najbliższy weekend. Spektakl na stałe zagości w repertuarze teatru w kwietniu.

Tymczasem w naszej galerii możecie obejrzeć zdjęcia z próby "Romansów... Romansów..."