Raz się kochają, a raz nienawidzą!
W "Klanie" związek ich bohaterów nieustannie przechodzi różne wzloty i upadki. A jak prywatnie układa się między Izabelą Trojanowską a Janem Piechocińskim, czyli serialową Moniką Ross oraz Feliksem Nowakiem?
Izabela Trojanowska nie potrafi zliczyć, ile razy jej bohaterka z "Klanu" rozchodziła się i schodziła z ukochanym Feliksem.
- Mimo że na ekranie relacje między naszymi bohaterami mogą wyglądać momentami dosyć tragicznie, w prywatnym życiu uwielbiamy ze sobą grać - zapewnia aktorka.
- Przy Jasiu nie potrafię zbyt długo zachować poważnej miny. Uwielbiam jego poczucie humoru i dystans do samego siebie. Dzięki niemu atmosfera na planie bywa zarówno przekomiczna, ale także i twórcza. Zawsze jest przygotowany do pracy. Ponadto miło na niego popatrzeć - w końcu to dystyngowany mężczyzna!
W życiu Moniki Ross już niebawem pojawi się nowy mężczyzna - przystojny i szarmancki hodowca drobiu Bolesław (Krzysztof Janczar). Czy zagrozi on pozycji Feliksa?
- Uspokajam wszystkich tych, którzy obawiają się o związek Moniki i Felego - para na razie nie zamierza rozstawać się na dłużej niż kilka dni - zdradza Izabela Trojanowska.
- Na pewno postać Bolesława nie wprowadzi zamieszania w życie uczuciowe mojej bohaterki, bo zainteresuje się on żywo wspólniczką Moniki, czyli Gabrielą (Laura Łącz).