Pomysł na własny serial
Do końca grudnia można zgłaszać swoje pomysły w otwartym konkursie TVP na nowy serial.
TVP ogłosiło otwarty konkurs na projekt telenoweli o tematyce społeczno-obyczajowej oraz serialu kryminalno-sensacyjnego. Jedynka czeka na nową telenowelę, Dwójka jest zainteresowana rasowym kryminałem. Po ogłoszeniu konkursu przez zarząd publicznego nadawcy termin składania zgłoszeń ustalono na 19 listopada 2011 roku. Został on jednak przedłużony - projekty można składać do końca tego roku.
"Serial to najbardziej lubiany przez widzów gatunek telewizyjny. W czasach, gdy w telewizjach królują zagraniczne formaty, telewizja publiczna chce zrealizować oryginalny, polski projekt" - powiedziała w październiku Joanna Stempień-Rogalińska, rzeczniczka TVP.
Innych powodów ogłoszenia konkursu dopatruje się "Gazeta Wyborcza":
"Przy dzisiejszej marności polskiej oferty serialowej konkurs wydaje się nie tylko próbą znalezienia ciekawego pomysłu, ale przede wszystkim wotum nieufności wobec utrzymujących się w branży od lat producentów, scenarzystów i reżyserów" - podsumowuje w swoim tekście pomysł TVP Wojciech Krzyżaniak.
Patrząc na bardzo słabe wyniki oglądalności nowych seriali i spadku widowni nawet w przypadku "starych, dobrych" produkcji, trzeba przyznać, że jest to diagnoza prawdopodobna.
"W obyczajowej 'Rezydencji' autorzy nie umieścili choćby jednego interesującego wątku, oglądalność spada, a po zakończeniu sezonu serial raczej nie będzie kontynuowany. Twórcy policyjnego 'Układu warszawskiego' tak długo go zmieniali, aż sami pogubili się w jego formie i treści - 'Układ..' nie jest już nadawany. Niemożliwa do zrealizowania okazała się też poprawna adaptacja sprawdzonego za granicą pomysłu, jak sitcom 'Wszyscy kochają Romana' oparty na rewelacyjnym scenariuszu ('Wszyscy kochają Raymonda'). Scenariuszu, do którego, jak się okazało, wystarczyło dodać odrobinę geniuszu reżysersko-producenckiego naszych twórców, żeby stał się parodią siebie. I zniknął z anteny po kilku odcinkach" - konkluduje Krzyżaniak.
Przypominamy, że podobny konkurs odbył się już w 1997 roku. To dzięki niemu został zrealizowany "Klan", a także "Złotopolscy".
Czy godny następce zostanie wyłoniony w 2012 roku?
