Piotr Cyrwus: Polska w Unii Europejskiej? Wszystko dzięki... serialowi "Klan"
Piotr Cyrwus, który przez piętnaście lat wcielał się w Ryszarda Lubicza w "Klanie", nie kryje, że najdłużej emitowany polski serial odegrał niezwykle ważną rolę w... europeizacji Polski. Aktor jest przekonany, że gdyby nie produkcja, której był jedną z największych gwiazd, nasz kraj nie stałby się w 2004 roku częścią zjednoczonej Europy!
Na to, że "Klan" zmienił oblicze polskiej telewizji i miał w pierwszych latach emisji ogromny wpływ na życie i sposób myślenia setek tysięcy Polaków, jako pierwsza zwróciła uwagę Karolina Korwin Piotrowska.
"Skutecznie i mądrze nas edukował. (...) Ten serial to kawał historii. Nigdy go nie zdejmą, będą kręcić, nawet gdy wybuchnie wojna atomowa. Czy jest ktoś, kto nie widział choćby jednego odcinka? Jeśli tak, to chyba nie jest z Polski" - pisała dziennikarka już dziesięć lat temu w książce "Ćwiartka raz".
Ostatnio swoją opinią na temat roli, jaką "Klan" odegrał w życiu nas wszystkich, podzielił się z fanami Piotr Cyrwus. Co powiedział?
Piotr Cyrwus gościł niedawno w jednym z porannych programów "Kanału Sportowego". Aktor opowiadał m.in. o tym, co aktualnie dzieje się w jego życiu, ale też wrócił wspomnieniami do lat, gdy wcielał się w Ryśka Lubicza.
"Dzięki 'Klanowi' weszliśmy do Unii Europejskiej. Może ktoś nas teraz nienawidzi, ale tak było!" - wypalił nagle, dodając, że twórcy serialu nie bali się podejmować tematów trudnych, a nawet kontrowersyjnych.
"Twórcy uwrażliwiali widzów na pewne tematy, odcienie polityki, bo widzieli, jaka jest oglądalność" - stwierdził aktor.