Meningokoki i... kwarantanna dla Krystyny
Za granicą Krystyna Lubicz (Agnieszka Kotulanka) zostanie objęta kwarantanną, bo dwóch uczestników kongresu, na który pojechała, trafi do szpitala z objawami zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Badania potwierdzą zakażenie meningokokami. Poznaj szczegóły!
Jak już informowaliśmy, gdy w czerwcu kręcono zdjęcia do pierwszych ośmiu wrześniowych odcinków "Klanu", Agnieszka Kotulanka nagle zachorowała i w związku z tym trzeba było zmienić scenariusz. Graną przez nią Krystynę Lubicz, która jest tłumaczką i pracownikiem uniwersyteckim, wysłano za granicę na kongres naukowy. Paweł Karpiński, producent sagi rodu Lubiczów, wyjaśnił, że w serialach na całym świecie sytuacje z życia prywatnego życia gwiazd niejednokrotnie inspirują scenarzystów do zmian losów ich bohaterów.
- To normalna praktyka, bo aktor - jak każdy człowiek - ma prawo do choroby - powiada Paweł Karpiński.
W 2456. odcinku "Klanu" (emisja we wrześniu) okaże się, że powrót Krystyny do domu może opóźnić się o dwa, a nawet trzy tygodnie. Lubiczowa poinformuje o tym męża Pawła (Tomasz Stockinger) w rozmowie telefonicznej.
- Mamy tutaj problem - wyzna Krystyna. - Dwie osoby z naszego kongresu trafiły do szpitala. Podejrzewają zakażenie meningokokami. Zarządzono więc obserwację wszystkich, którzy się z nimi kontaktowali. Będziemy tu mieli coś w rodzaju kwarantanny.
Z kolejnych odcinków fani "Klanu" będą mieli okazję dowiedzieć się, czym są meningokoki. To kolejna akcja edukacyjna w najstarszej polskiej telenoweli. Choć ostatnio sporo się mówi w mediach o meningokokach, z badań wynika, że Polacy wciąż nie wiedzą, jakie są objawy ostrej choroby meningokowej i jej najgroźniejszej odmiany, czyli sepsy, kto jest w grupie ryzyka i po co są szczepienia.
Warto wiedzieć, że meningokoki to groźne bakterie, które mogą wywołać zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i sepsę. Bytują w wydzielinie jamy nosowo-gardłowej człowieka, a przenoszą się drogą kropelkową (kaszel i kichanie) oraz przez bezpośredni (np. pocałunek) lub pośredni kontakt z osobą zakażoną (np. picie ze wspólnego naczynia). Szacuje się, że 5-10 proc. zdrowych ludzi jest nieświadomymi nosicielami tych bakterii, a wśród młodzieży nawet 20 proc. Meningokoki niekiedy kończą się śmiercią lub poważnymi powikłaniami, np. głuchotą i problemami neurologicznymi. Śmiertelność w przypadku zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych wynosi ok. 10 proc., a sepsy nawet 70 proc. Inne powodowane przez te bakterie schorzenia to ropne zapalenie stawów, zapalenie płuc, ucha środkowego, gardła, wsierdzia i osierdzia.
Twórcy "Klanu" zwrócą widzom uwagę, że warto zaszczepić się przeciw meningokokom.
- Gdyby mama była zaszczepiona tak jak ty, mogłaby teraz wrócić do domu - powie doktor Lubicz w rozmowie ze swoim synkiem Pawełkiem (Julian Peciak) Paweł Lubicz .
- To dlaczego jej nie dopilnowałeś? - zapyta chłopiec.
- No wiesz, synku, czasem człowiek zapomina o ważnych sprawach - odpowie zmieszany Lubicz. - Szczególnie, jeśli ma mnóstwo innych na głowie.
- Mama to nie jest ważna sprawa! Mama to jest sprawa najważniejsza! - skwituje Pawełek.
- Nie martw się - uspokoi go Lubicz. - Mama jest pod dobrą opieką. Nic jej nie grozi. Nie zauważono u niej żadnych oznak choroby. Wiem, że czuje się dobrze. A meningokoki żyją wszędzie tam, gdzie docierają ludzie. Wiele osób ma te bakterie i nic im nie dolega. Po prostu są nosicielami...
Pobyt za granicą będzie miał dalsze konsekwencje dla Krystyny Lubicz. Pozna tam mężczyznę, z którym połączy ją... romans intelektualny. Po wakacjach Krystynę i Pawła Lubiczów czeka zatem kryzys małżeński.
- Nie ma mowy o odejściu Agnieszki Kotulanki z serialu - podkreśla producent Paweł Karpiński.